Tradycyjnie już niedziela stanowić będzie kolejną serię zmagań w żużlowej ekstralidze. Tym razem przeciwnikiem częstochowskiego Włókniarza będzie liderujący w tabeli Unibax Toruń. Początek tego nad wyraz ciekawego meczu przypada na godzinę 18.00.
Włókniarz pierwszym pogromcą torunian?
Gdyby podopieczni trenera Grzegorza Dzikowskiego wznieśli tryumf nad „Aniołami” staliby się oni pierwszą drużyną, której udało się to w tym sezonie. Jak dotąd goście z pomorza nie zaznali goryczy porażki. Jednak należy pamiętać o tym, iż nadal wisi nad nimi niezwykle trudny wyjazd do Gorzowa. Najbliżej tej- nie wątpliwie- sztuki byli zawodnicy wrocławskiego WTS-u, których trenerem jest częstochowianin Marek Cieślak. Wówczas Jaguś i spółka wygrali minimalnie- 44:46. Przypomnijmy, iż ostatni raz CKM pokonał niedzielnego rywala na własnym torze w roku 2006, natomiast ojcem sukcesu wówczas był… Ryan Sullivan.
Walka nie tylko o punkty…
Po tym jak Włókniarz został rozjechany przez Wybrzeże Gdańsk notowania „Lwów” wśród fanów nieco spadły. Rzecz jasna wysoką porażkę można tłumaczyć brakiem najlepszych zawodników (Do Gdańska nie przyjechali Pedersen i Hancock- przyp. red.). Mimo to przegrana trzydziestoma punktami boli zarówno kibiców jak i zawodników. W tej sytuacji wygrana tego meczu stanowiłaby doskonałą rehabilitację miejscowej ekipy. W tym miejscu należy wspomnieć o tym, iż będzie to debiut Nickiego Pedersena na „Arenie Częstochowa” w tym sezonie.
Toruń bez Holdera, ale z „Zet-Zetką”
Skład gości otwiera Adrian Miedziński, coraz lepiej spisujący się w roli seniora zawodnik w tym sezonie z łatwością osiąga zdobycze bliskie dziesięciu punktów. Czyni go to jednym z filarów ekipy Jacka Gajewskiego. Od pewnego czasu pewną wydaję się być absencja Chrisa Holdera. Znakomicie radzący sobie w tym sezonie Australijczyk nadal odczuwa skutki kontuzji obojczyka, zatem zostanie zastosowane za niego zastępstwo zawodnika. Pod numerem trzecim widnieje nazwisko tego, którego częstochowskiej publiczności przedstawiać nie trzeba. Mowa rzecz jasna o Ryanie Sullivanie, dla którego tor gospodarzy nie powinien być zagadką. Partnerem „Saletry” ma być kontuzjowany niedawno Robert Kościecha. Seniorską część składu zamyka Wiesław Jaguś. Pod numerem szóstym awizowany jest Damian Celmer. Drugim młodzieżowcem powinien być zdobywający ekstraligowe szlify Matej Kus lub bardzo młody, ale równie ambitny i utalentowany Darcy Ward.
Kłopotów kadrowych ciąg dalszy- czyli o składzie Włókniarza
Będzie to czwarta ligowa konfrontacja „Lwów”, którą przyjdzie im rozstrzygnąć na własnym torze. Mimo to będzie ona dopiero pierwszą okazją, by sympatycy biało-zielonych ujrzeć w akcji mogli Nickiego Pedersena. Nękany niepowodzeniami od początku rozgrywek Duńczyk ma poprowadzić „Lwy” do jakże cennego zwycięstwa. Pierwotnie wszystko wskazywało na to, iż Greg Hancock– podobnie jak w zeszłym sezonie- nie stanie do walki przeciwko Unibaksowi. Gdy już wiadome było, że trener Dzikowski będzie miał do dyspozycji obu zawodników kontuzji doznał kolejny. Tomasz Gapiński ucierpiał w wyniku kolizji ze Sławomirem Drabikiem podczas ćwierćfinału IMP. „Bratobójcze” starcie dla „Gapy” zakończyło się urazem stopy, co eliminuje jego start. Z uwagi na to, że Drabik jest tylko poobijany będzie musiał wystąpić w meczu. Oprócz wcześniej wspomnianych Pedersena i Hancocka filarem gospodarzy powinien być Lee Richardson. Kolejnym z seniorów będzie Michał Szczepaniak. Natomiast parę juniorów stanowić będą Borys Miturski oraz ktoś z dwójki Tai Woffinden- Lewis Bridger.
Pojedynek ten będzie to meczem rewanżowym. W pierwszym starciu obu drużyn górą byli torunianie, którzy wygrali na własnym torze 53:37. Taki wynik czyni ich faworytem potyczki o punkt bonusowy. Jednak jak wiadomo fortuna kołem się toczy… Warto zauważyć, iż identyczny wynik osiągnęli częstochowianie walcząc z Lotosem Gdańsk na własnym torze, lecz bonusa nie zdobyli. Tak więc zawodnicy Unibax-u również nie mogą być pewni swego.
Awizowane składy
Unibax Toruń:
1. Adrian Miedziński
2. Chris Holder
3. Ryan Sullivan
4. Robert Kościecha
5. Wiesław Jaguś
6. Damian Celmer
Cognor Włókniarz Częstochowa
9. Nicki Pedersen
10. Tomasz Gapiński
11. Lee Richardson
12. Adrian Osmólski
13. Greg Hancock
14. Borys Miturski
Początek zawodów o godzinie 18.00.
Sędziuje Jerzy Najwer.
Bilety:
– trybuna główna 32 zł
– normalny 25 zł
– ulgowy 20 zł
– program zawodów 5 zł