Już dziś odbędzie się pojedynek, na który kibice Włókniarza czekają z podwyższonym poziomem adrenaliny. To za sprawą faktu, iż na „Arenę Częstochowa” zawita lider tabeli, jak również wielu niewiadomych w składzie. Do dziś występ kontuzjowanego Tomasza Gapińskiego nie był pewny.
Jak się okazało popularny „Gapa” chce pomóc swej drużynie i mimo dokuczliwego bólu wystartuje w meczu.
Noga ciągle boli, nic na to nie poradzę. Mimo to ból nie jest aż tak mocny, by miał uniemożliwić jazdę. Czuję się na siłach, aby pojechać w tym meczu i to zrobię– powiedział Gapiński.
źródło:TomaszGapinski.pl