Jak wiadomo, Tomasz Gapiński miał ostatnio spore problemy w swoim sprzęcie. Żużlowiec Włókniarza Częstochowa zapewnia jednak, że zostały już one zażegnane. I mimo małej ilości punktów w sparingu Vastervik Speedway – Lejonen Gislaved, Tomek był zadowolony ze swoich motocykli.
– Zawody te zaliczę raczej do udanych. Wynik nie jest porażający, ale punkty pogubiłem głównie przez własne błędy. Sprzęt spisał się dobrze, dużo lepiej niż podczas ostatnich startów w Częstochowie. Myślę, że teraz powinno być już tylko lepiej. W Szwecji przetestowałem dwa silniki i zamierzam również w Lesznie (w najbliższą niedzielę odbędzie się tam zaległy memoriał A. Smoczyka – dop. red.) wypróbować kolejne dwa. – powiedział Tomasz Gapiński.
Za: tomaszgapinski.pl
