Bez kary.

Zarząd PLS podjął decyzję w sprawie pierwszego półfinałowego meczu PLS w Częstochowie pomiędzy Pamapolem a AZS-em Olsztyn. Zastosowano nadzwyczajne złagodzenie kary..

Wczoraj zarząd PLS zajmował się wydarzeniami, do których doszło podczas pierwszego meczu półfinałowego pomiędzy Pamapolem a PZU. Analizowano ostatnią akcję spotkania, w której sędziowie nie dopatrzyli się bloku Marcina Nowaka po ataku Krzysztofa Gierczyńskiego.
– Nie ukaraliśmy arbitrów, bo na podstawie zapisu video nie jesteśmy w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy był blok – mówi główny komisarz PLS Cezary Matusiak. – Udzieliliśmy natomiast nagany częstochowskiemu klubowi za to, że po meczu został naruszony porządek. Klub powinien zapłacić grzywnę, ale zastosowaliśmy nadzwyczajne złagodzenie kary ze względu na niezwykłe napięcie towarzyszące ostatnim piłkom meczu – uzasadnia Matusiak.

za: sports.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *