Koszykarze AZS Politechnika Częstochowa pokonali AZS AR Lublin 77:67 i zajęli pierwsze miejsce w I Lidze Akademickiej. Dzięki temu zwycięstwu turniej finałowy LAK-u odbędzie się w Częstochowie.
Oba zespoły są głównymi pretendentami do złotego medalu i zapewne dzisiaj oglądaliśmy przedwczesny finał tych rozgrywek. Drużyna z Lublina próbowała różnych sztuczek aby utrudnić mecz częstochowianom. Spotkanie na specjalną prośbę gości miało się rozpocząć dopiero o 19 ale nawet na tą godzinę lublinianie się nie wyrobili i na hali Politechnik zjawili się trzy minuty przed godziną rozpoczęcia meczu. Tak oto mecz rozpoczął się o 19.30. W ekipie gości pojawili się wszyscy najważniejsi gracze grający na codzień w zespołach drugoligowych (Dariusz Lipowski, Rafał Bochenek czy Paweł Kowalski), a mających doświadczenie z I ligi (Andrzej Gajewski) czy z ekstraklasy (Michał Sikora).
Mecz otworzył trójką Michał Szczytyński a po punktach Artura Mrówczyńskiego było już 9:2. Politechnika bardzo dobrze broniła i wyprowadzała groźne kontry. Po dwóch skutecznych akcjach Pawła Kowalskiego przewaga jednak zmalała do trzech punktów ale za chwilę trójkę trafił wracający po kontuzji Daniel Pełka i przewaga znowu urosła do 6-8 punktów i utrzymała się do końca pierwszej kwarty.
W drugiej kwarcie przewaga częstochowian nadal rosła choć gra w ataku nie wyglądała różowo bo mnożyły się niepotrzebne straty. Lublinianie byli jednak nieskuteczni i pudłowali nawet spod kosza. A mieli tych okazji sporo bo zdecydowanie górowali warunkami fizycznymi nad gospodarzami i często zbierali piłki po swoich rzutach. W 13 minucie po trójce Pawła Lewandowskiego było 31:18 a po akcji 2+1 Adama Karkoszki już 34:20. Wtedy to nastąpił przestój w grze Politechniki i między 15 a 19 minutą gospodarze nie zdobyli żadnego punktu a lublinianie zaczęli trafiać za 3 punkty. Trafili cztery takie rzuty pod rząd i przewaga podopiecznych Ryszarda Janasa zmalała do dwóch punktów. Niemoc przełamał w końcu Tomasz Czajkowski trafiając również zza łuku. Do przerwy było więc 37:32.
Trzecia kwarta była najlepsza w wykonaniu częstochowskich studentów. Po punktach Pełki, Lewandowskiego i Mrówczyńskiego w 13 minucie było 44:32. Dwaj ostatni bardzo dobrze prowadzili grę. Co prawda 7 punktów z rzędu zdobył najlepszy gracz gości Dariusz Lipowski ale dwoma trójkami odpowiedział Czajkowski i przewaga nadal wynosiła w okolicach 10 punktów. Po dwóch koszach Lewandowskiego i dobrze zbierającego Przemysława Pawlika w 29 minucie było 60:44.
Ostatnia część gry to już wymiana ciosów. W barwach Politechniki punktowali tylko trzej gracze: Kotlewski (7pkt), Pełka i Mrówczyński po 5pkt. Było to jednak zasługą całej drużyny, która nadal bardzo dobrze i wysoko broniła czym zamęczyła ekipę AZS AR. Zupełnie nie mógł sobie poradzić z obroną Michał Sikora a pierwsze i jedyne punkty z gry zdobył dopiero w 39 minucie (74:65). Wcześniej zdażały sie mu nawet przysłowiowe „niedoloty”. Wiedział za to jak trafiać Dariusz Lipowski i przede wszystkim dzięki niemu przewaga częstochowian utrzymywała się w granicach 8-12 punktów. Ostatnie akcje to juz szybkie faule lublinian jednak do tej pory nie radzący sobie z osobistymi częstochowianie zaczęli w końcu je trafiać i spokojnie dowieźli wygraną do końca.
Mecz na pewno mógł się podobać i swoim poziomem nie zawiódł. Koszykarze AZS Politechnika zagrali kolejne dobre zawody choc liczba strat (aż 23) jest zdecydowanie za duża. Zbyt cęsto wybierali jednak trudniejsze podania a i czasami ponosiła ich fantazja (próba wsadu po odbiciu piłki o tablicę). Kluczem do wygranej była jak zwykle obrona co dla niezgranej lubelskiej ekipy była gwoździem do trumny. Efektem tego jest zapewnienie sobie przez częstochowian pierwszego miejsca w tabeli. Dla AZS AR była to trzecia porażka a do rozegrania mają jeszcze dwa spotkania. Jeśli wygrają choć jedno – zajmą drugie miejsce.
AZS Politechnika zakończyła sezon zasadniczy 15 zwycięstwami w 16 meczach. W play-off, które rozpocznie się na początku maja, zagra prawdopodobnie z AWFiS Gdańsk.
AZS Politechnika Częstochowa – AZS AR Lublin 77:67 (20:11; 17:21; 23:16; 17:19)
AZS PCz:
Pełka 17pkt (2×3), 6zb, 3as
Mrówczyński 13pkt, 5zb, 4as, 4 str
Czajkowski 11pkt (3×3), 4zb
Lewandowski 11pkt (1×3), 4zb, 4as, 3prz, 4str
Kotlewski 7pkt (1×3), 5zb
Szczytyński 5pkt (1×3), 3as, 3 prz
Zadęcki 4pkt, 4zb
Karkoszka 3pkt, 4zb
Klocek 2pkt, 4zb, 4prz
Pawlik 2pkt, 5zb
Szymański 2pkt
AZS AR Lublin:
Lipowski 23pkt (4×3)
Kowalski 18pkt (2×3)
Ordutowski 8pkt
Sikora 5pkt (1×3)
Bochenek 5pkt
Gajewski 4pkt (1×3)
Rak 4pkt