Nie udało się wygrać na wyjeździe z ekipą Sokoła Łańcut naszym koszykarzom. Słabej pierwszej połowy nie udało się już później nadrobić i gospodarze wygrali 71:57 (20:14; 20:9; 20:19; 11:15). Na uwagę zasługuje zwłaszcza świetny mecz w wykonaniu Tomka Milewskiego.
'Pająk’ spisał się dobrze zarówno w ataku jak i w obronie. Zablokował rywali czterokrotnie, a z tablicy zbierał piłkę , aż 9 razy, z czego 7 w obronie. Na jego konto dzięki prawie 60-procentowej skuteczności zaliczono także 15 punktów, najwięcej w naszej ekipie. Innymi wyróżniającymi się zawodnikami byli Piotr Trepka (11pkt. 4as. 3 prz.) oraz zdobywca 13 punktów Michał Saran, który jednak słabo wypadł w rzutach zza linii 6,25m(zaledwie 2/8 czyli 25% skuteczności). Poraz kolejny dobrze na tablicy wypadł Paweł Surówka, który tym razem zebrał 6 piłek co jak na rozgrywającego jest okazałym wynikiem. Na parkiecie na trochę pojawił się także Paweł Balik, który jednak niczym specjalnym się nie wyróżnił. W ekipie gospodarzy fenomenalne spotkanie zagrał Ireneusz Chromicz zdobywca 16 punktów i 14 zbiórek. Najlepszym strzelcem był natomiast Jezry Koszuta, który zdobył 18 punktów, a także zaliczył 6 zbiórek. Dobry mecz rozegrali ponadto Jarosław Rusin i MAciej Klima (po 8 zbiórek) oraz Bartosz Krupa (9 asyst).
W najbliższą niedzielę TYTANi zaprezentują się ponownie w Hali Polonia. Tym razem rywalem będzie Stal Stalowa Wola.