Dawid vs. Goliat

Już w sobotę o 18 na Hali Polonia kibice koszykówki będą mogli po raz pierwszy zobaczyć 1.ligę w Częstochowie. Sportowiec Częstochowa podejmować będzie głównego faworyta do awansu Sportino Inowrocław. Po niespodziance jaką nasi koszykarze sprawili jednak przed tygodniem w Lublinie sprawa wyniku nie wydaje się jednak taka oczywista.

Przed tygodniem oba zespoły były sprawcami największych ligowych sensacji. Skazywany na pożarcie Sportowiec przy braku Wojtka Kukuczki, a także dwóch wysokich graczy przejętych z Politechniki Mrówczyńskiego i Szymańskiego. W sobotnim starciu zagra „Kuka”, który nie jest już dłużej zawieszony. Sprawa pozostałej dwójki jest bardziej skomplikowana. Obaj są wychowankami klubu z Rybnika i nie otrzymali jeszcze listów czystości. Klub ze Śląska nie powinien jednak robić problemów, gdyż obaj występowali przez ostatnie kilka sezonów w barwach częstochowskiej uczelni w Lidze Akademickiej Koszykóki i ze swoim macierzystym klubem nie mają już nic wspólnego. Jeżeli okaże się, że wszyscy nasi zawodnicy będą mogli zagrać w najbliższym meczu to będzie to duże wzmocnienie podkoszowe. Ostatnio w Lublinie to skrzydłowi (Sośniak i Saran) oraz rozgrywający Piotrek Trepka i osamotniony środkowy Tomasz Czajkowski wzięli na siebie ciężar walki pod koszem. Tym razem potrzebny będzie jednak ktoś znacznie masywniejszy by stawić czoło mierzącemu 2.08m. wzrostu i ważącemu aż 115 kilo Arturowi Robakowi. To jednak postawa potężnie zbudowanego środkowego była jedną z przyczyn porażki Sportino w Tarnobrzegu. Robak złapał 5 przewinień w 12 minut gry i pozostałą część meczu oglądał z ławki.

Porażka w Tarnobrzegu mocno uderzyła w Inowrocław. Zniknięcie z koszykarskiej mapy Noteci to ogromna strata. Klub z historią i świetnymi kibicami był jednak od dłuższego czasu czarną owcą w profesjonalnej ekstraklasie. Działacze Sportino liczą, że to właśnie ich klub przywróci najwyższy poziom basketu w Inowrocławiu. Pomóc w tym miało skompletowanie niezwykle mocnego składu jak na 1.ligę. Oprócz wsp[omnianego wcześniej Robaka Sportino ma wielu zawodników z bagażem ekstraklasowych doświadczeń. Zdecydowanym numerem jeden w armii trenera Siergieja Żełudoka jest Krzysztof Szubarga. Zawodnik ten uważany jest przez wielu za jednego z najlepszych polskich rozgrywających i przymierzany jest nbiejednokrotnie do kadry. Innym obrońcą, który należy do najlepszych graczy w lidze jest Łukasz Żytko, który już w Taarnobrzegu udowodnił, że razem z Szubargą stanowią o sile swojego zespołu. Na debiut w zespole czeka także skrzydłowy Łukasz Chelis, który w trakcie zeszłego sezonu nie mieszcząc sie w składzie Czarnych Słupsk przeniósł się na wypożyczenie do Spójnii Stargard Szczeciński pokazując się jako solidny zawodnik. Z Siarką zagrał natomiast znany kibicom 1.ligii z występów w Kotwicy Kołobrzeg Łukasz Wichniarz. Wsparciem pod koszem ma być Robert Małecki, który w inauguracyjnej kolejce zebrał 10 piłek. Na skrzydłach natomiast trener z Inowrocławia ma do dyspozycji także doświadczonym Dariuszem Cywińskim oraz zdolnym 19-letnim Michałem Gabińskim, któy nie znalazł miejsca na dłużej w Anwilu Włocławek, ale na pewno potrafi pokazać czego nauczył go w tym czasie dzisiejszy selekcjoner kadry narodowej Andrej Urlep.

Patrząc na potencjał to zwycięzca wydaje się pewny, ale koszykarze Sportowca/Iskry/TYTANa bez względu na nazwę klubu i aktualne problemy wychodząc na parkiet zawsze dawali z siebie więcej niż wszystko. Mecz w Lublinie to udowodnił. Koszykarze stworzyli świetny zespół, który może nawiązać walkę z każdym. Cieszy zwłaszcza postawa weteranów Sośniaka i Szynkiela. Zwłaszcza ten drugi, który ostatni sezon spędził na leczeniu poważnej kontuzji i pomaganiu trenerowi Urbańczykowi w prowadzeniu zespołu pokazał w Lublinie, że wciąż zna receptę na długowieczną formę. Jeżeli nasi zawodnicy znów staną na wysokości zadania to przy pomocy kibiców mogą pokonać nawet Sportino.

Jednocześnie chciałbym przeprosić wszystkich kibiców koszykówki w Częstochowie za brak informacji o klubie w przerwie między sezonowej. Związane to było z moim wyjazdem za granicę. Mam przyjemność poinformować jednak, że zapowiedzi i relacje spotkań, a także informacje z życia klubu będą podawane na bieżąco.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *