To już po raz ósmy z rzędu koszykarze częstochowskiego Sportowca schodzą pokonani z parkietu. Tym razem na własnym boisku silniejsza okazała się Politechnika Poznań. Porażka 109:81 jest tym bardziej bolesna dla zespołu Arkadiusza Urbańczyka, że Politechnika to zespół z końca tabeli, który tym samym uciekł częstochowianom.
Mimo osłabienia zespołu licznymi urazami wydawało się, że to może być wreszcie mecz, w którym Sportowiec zdobędzie upragnione punkty. Zwłaszcza, że rywale byli jednym z niewielu zespołów ligowych, który był w zasięgu częstochowian. Niestety wysoka porażka oznacza, że już tylko Tarnovia może zając okupowane aktualnie przez naszych koszykarzy ostatnie miejsce. Prawie 30-punktowego pogromu nikt się jednak nie spodziewał ani przed meczem, ani nawet w przerwie. Po 20 minutach gospodarze wprawdzie prowadzili, ale zaledwie 49:43. Co się później działo można już nazwać sprawdzonym scenariuszem. III kwarta to pięta achillesowa naszego zespołu i po raz kolejny w głównej mierze decyduje o porażce. To właśnie w tej części meczu Sportowiec regularnie albo oddaje rywalom prowadzenie, albo daje uciec na taką różnicę punktową, której później nie sposób odrobić. Trzeba jednak przyznać poznaniakom, że byli lepsi w każdym elemencie gry. Prawie 60% skuteczności przy rzutach za 3 i dominacja zbiórki to klucze do zwycięstwa. Zwycięstwa, które toruje Politechnice drogę do play-off, a Sportowca pozostawia co raz bardziej osamotnionego na dnie. Walkę ze świetnie dysponowanymi w ekipie gospodarzy Bagancem, Surówką, Wojdyłą i Semmlerem podjął z naszych koszykarzy jedynie Przemek Szymański, jak zwykle dobrze walczący na desce.
Politechnika Poznań – Sportowiec Częstochowa 109:81 (26:21; 23:22; 34:14; 26:24)
Politechnika:
Semmler 24(2×3), Surówka 21(3), Baganc 21(1), Wojdyła 16(3), Buczyniak 13(3), Smorawiński 6(1), Gacek 4, Grabiński 3(1), Bartosz 1, Małecki 0.
Sportowiec:
Szymański 14(1), Mrówczyński 14(4), Klocek 13, Nogalski 10(1), Bąk 9, Trepka 7, Czajkowski 7(1), Sośniak 5(1), Jankowski 2, Michałek 0.
XIX kolejka:
Start – Stal 93:99
Zastal – Resovia 82:46
Sportino – Tarnovia 90:71