Wygrać za wszelką cenę

Po ostatnich trzech zwycięstwach i ewidentnie lepszej sytuacji kadrowej w klubie koszykarze Sportowca już odrobili straty i mogą zacząć walczyć o jak najwyższe miejsce po rundzie zasadniczej. Do tego niezbędne będzie jednak zwycięstwo w sobotnim starciu z Tarnovią Tarnowo Podgórne. Ważne będzie wsparcie kibiców, także zapraszamy wszystkich w sobotę o godzinie 17 do Hali Polonia

Nie ma co ukrywać, że ostatnio szczęście się odwróciło. Trener Urbańczyk wreszcie może skorzystać ze wszystkich zawodników, a ostatnia postawa Szynkiela, Trepki i Bąka daje powody do zadowolenia. Z tą trójką rekonwalescentów i przy dobrej dyspozycji reszty graczy Sportowiec powinien zainkasować 2 punkty. Trzeba jednak przyznać, że w opinii obserwatorów mecz w Rzeszowie stał na niskim poziomie, ale takie opinie nie są w stanie odebrać naszym koszykarzom wywalczonych zasłużenie punktów.

Zespół Tarnovii także wie o co walczy. Wyrównana tabela sprawia, że an dwie kolejki przed końcem toczy się ostra walka nie tylko o play-offy ale także o bezpieczne miejsca 9-10. Ostatnie zwycięstwo nad Siarką Tarnobrzeg sprawiło, że zawodnicy z Tarnowa Podgórnego utrzymali punkt przewagi nad ostatnim w tabeli Sportowcem. W tym meczu najlepiej spisał się młody rozgrywający Michał Krajewski. Najlepszym strzelcem zespołu jest jednak skrzydłowy Jakub Dłoniak, który wraz z Jakubem Dryjańskim stanowią główną siłę zespołu. Na Mecz Gwiazd z wielkopolskiej drużyny wyselekcjonowany został jednak Tomasz Pięta. Ten wybór mógł dziwić i rzeczywiście potężnie zbudowany center nie zachwycił w pokazowym meczu jako jedyny nie zdobywając punktów. Słabo spisał się także dzień później w ligowym starciu z Siarką i mamy nadzieję, że podobnie będzie w sobotę. Skład uzupełnia znany z występów w Górniku Wałbrzych Marcin Kałowski. Największą gwiazdą drużyny wydaje się jednak być… trener Grzegorz Chodkiewicz. Uznawany za jednego z najlepszych w lidze szkoleniowców źle rozpoczął sezon w Spójni Stargard Szczeciński, a po rezygnacji podjął się niezwykle wyzywającego zadania. Tarnovia zajmowała wówczas ostatnie miejsce i wygrała zaledwie 1 mecz przy 10 przegranych. Chodkiewicz poprowadził zespół, a ci na starcie wygrali… ze Sportowcem Częstochowa. Tamten mecz był przełomem dla obu zespołów. Dla nas to była pierwsza z serii porażek, a Tarnovia zaczęła odbijać się od dna. Bardzo pewna we własnej hali i sprawiająca problemy na wyjazdach Tarnovia wygrała wprawdzie większość spotkań pod wodzą nowego trenera, ale straty z początku sezonu były tak ogromne, że to wystarczyło tylko do wyprzedzenia Sportowca. W sobotę nasi koszykarze dostaną szansę do zrewanżowania się beniaminkowi i do poprawienia swojej ligowej pozycji.

Tymczasem problemy ma inny zespół walczący o utrzymanie, Politechnika Poznań. Wprawdzie w stolicy Wielkopolski podpisano kontrakt z nowym sponsorem, który ma w planach awans do DBE, ale warunkiem jest utrzymanie się w lidze. Tymczasem mniej poważny uraz utrudnia grę Tomaszowi Wojdyle, ale najgorsza dla kibiców Pyry jest kontuzja Pawła Surówki, która może wyeliminować naszego byłego rozgrywającego z bardzo ważnego meczu ze Startem Lublin.

Pary XXV kolejki:
Górnik Wałbrzych – Znicz Basket
Spójnia Stargard – Resovia Rzeszów
Sportowiec – Tarnovia 4YOU
Siarka Tarnobrzeg – Stal Stalowa Wola
Politechnika P. – Start AZS Lublin
Sokół Łańcut – Sportino
Basket Kwidzyn – Zastal Zielona G.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *