Od miesiąca koszykarki Drometu grały mecze wyjazdowe. Teraz przyszedł wreszcie czas by pokazać się własnej publiczności. Nasze panie rozegrają w sobotę o godz. 16.30 mecz z AZS-em Rzeszów.
Od I kolejki spotkań drużyna Drometu wciąż nie może wygrać. Najbardziej żal jednak wciąż meczu z 2.kolejki w Leżajsku i porażki z Lotnikiem Wierzawice. Pozostałe rywalki okazały się bowiem poza zasięgiem ekipy trenera Urbańczyka. Teraz Drometowi przyjdzie zmierzyć się z drużyną z Rzeszowa, która zajmuje miejsce w środku tabeli. Jak dotychczas „Akademiczki” wygrały trzykrotnie, a na uwagę zasługuje zwłaszcza ostatnia wygrana z Filarem Sosnowiec różnicą aż 24 punktów. Najlepszą koszykarką drużyny z Rzeszowa jest jak dotychczas Katarzyna Furdak, ale nie można zapominać o bardziej doświadczonych koszykarkach jak Patrycja Guzara czy Alicja Wiśniowska. Zawodniczki Drometu będą musiały się mocno namęczyć, żeby zatrzymać punkty w Częstochowie. Jest na to szansa bowiem w ostatnich meczach Lucyna Kotonowicz dostała znacznie wyraźniejsze wsparcie od koleżanek z zespołu. Zwłaszcza od Agaty Wiśniewskiej i Anity Dziegiedź. Liczymy więc, że po miesiącu przerwy zobaczymy nasze koszykarki w dobrej formie i walczące o zwycięstwo.