Akademickie derby w Hali Polonia

Po niemalże miesięcznej przerwie, spowodowanej zgrupowaniem kadry siatkarzy na turnieju kwalifikacyjnych do tegorocznych IO, rozgrywki wznowiła Polska Liga Siatkówki. Jutro w ramach 11. kolejki najwyższej klasy rozgrywkowej Wkręt-met Domex AZS Częstochowa zmierzy się z outsiderem – J.W. Construction AZS Politechniką Warszawską. Mecz ten odbędzie się w Hali Polonia.

Będzie to pierwsze spotkanie w Częstochowie, po tym jak podopieczni Radosława Panasa wyeliminowali w 1/8 CEV Cup Iskrę Odincowo. Faworytem tej potyczki jest oczywiście częstochowski AZS. Jednak zawodnicy spod Jasnej Góry już nie raz przekonali się na własnej skórze, że nie można lekceważyć rywali, także i tych z dolnej części tabeli. Przykładem może być pojedynek z sezonu 2006/2007 w Częstochowie również z warszawską Politechniką. Wówczas warszawianie pokonali faworyzowany Wkręt-met 3:2.

Sam trener częstochowian – Radosław Panas, na łamach Gazety Wyborczej, podkreśla, iż jego gracze muszą być skoncentrowani na ten pojedynek – „Politechnika przyjedzie do nas na mecz ostatniej szansy. Oni walczą jeszcze o ósme miejsce i uniknięcie gry o utrzymanie, dlatego musimy być bardzo skoncentrowani. Gramy u siebie i nie powinniśmy tracić punktów w takich meczach. Zakładam, że spotkanie będzie trudne, ale liczę na zwycięstwo i trzy punkty.”

W częstochowskim zespole powinni już zagrać przebywający w ubiegłym tygodniu na zawodach w Izmirze Krzysztof Gierczyński oraz Marcin Wika. Ta dwójka, wraz z Brookiem Billingsem i Piotrem Gackiem, z pewnością tworzyć będzie trzon drużyny.

Warszawianie na parkiet też powinni wyjść w najsilniejszym składzie z Przemysławem Michalczykiem, Radosławem Rybakiem, Markiem Siebeckiem i Pavlem Chudikiem na czele. Dodajmy, że nowym szkoleniowcem Politechniki, po zwolnieniu Edwarda Skorka, jest Jerzy Taczała.

Początek spotkania o godzinie 15:00. Transmisje na żywo poprowadzą stacje Polsat Sport oraz TV4.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *