Niezwykle ciekawie zapowiada się starcie w ramach zaległego meczu XI kolejki III ligi mężczyzn. We wtorek o 19 w Hali Polonia TYTAN Częstochowa zmierzy się z AZSem Gliwice.
Jeszcze niedawno byłoby to starcie lidera z wiceliderem. Później obie drużyny miały kryzys, który jednak wydaje się być przeszłością. Po dwóch kolejnych porażkach TYTANi zagrali dobry mecz w Żywcu, a Akademicy w ostatnich meczach wrócili do formy pewnie wygrywając z outsiderami ligi. Tą sytuację wykorzystał jednak Mickiewicz Katowice, który jest aktualnie liderem rozgrywek, ale jako jedyni z czołówki katowiczanie rozegrali wszystkie mecze w terminie. Do końca rozgrywek oprócz zaległych spotkań pozostały już tylko 2 kolejki spotkań, a chętnych na 2 miejsca promowane awansem do play-off nie brakuje. Dlatego wtorkowe spotkanie będzie kluczowe dla układu tabeli. W przypadku zwycięstwa TYTAN odzyska miejsce lidera i jeżeli uniknie potknięć w meczach z UKS SP 27 Katowice i Zagłębiem Sosnowiec zagra o awans do II ligi.
W ostatnim meczu sztab trenerski z Częstochowy postawił na grę pod koszem, ale we własnej hali TYTANi raczej nie zrezygnują z rzutów za trzy, które powinny być mocną bronią w starciu z AZSem. W listopadowym starciu obu drużyn, które odbyło się w Gliwicach TYTAN wygrał 89:82, ale rywale pokazali, że mają naprawdę silną drużynę. Z dobrej strony pokazał się zwłąszcza doświadczony Sylwester Walczuk. To właśnie grający trener AZSu będzie we wtorek największym zagrożeniem dla TYTANów. Wszystkich kibiców koszykówki serdecznie zapraszamy na mecz. Wstęp bezpłatny.