Zamiana gospodarza w ostatniej kolejce sprawiła, że TYTAN Częstochowa po raz trzeci z rzędu zagra na własnym parkiecie. Tym razem do Polonii zawita Tarnovia Tarnowo Podgórne. Jeden z kandydatów do awansu ma na swoim koncie komplet zwycięstw. Zobaczamy czy tak samo będzie po sobotnim meczu, który rozpocznie się o godzinie 17.
Tarnovia ograła dotychczas Nysę Kłodzko, a w ostatniej kolejce rozgromiła MKKS Rybnik. W obu spotkaniach najlepszym graczem był Tomasz Semmler, który zdobywał odpowiednio 28 i 30 punktów. Skrzydłowy, który wiele sezonów spędził na parkietach I ligi w Poznaniu ma pomóc Tarnovii wrócić do rozgrywek I ligi. Ma jednak solidne wsparcie w postaci Sławomira Nowaka, Pawła Mowlika i Marcina Stokłosy. Ten ostatni ma za sobą lata spędzone w PLK, a w karierze reprezentował chociażby Czarnych Słupsk czy Turów Zgorzelec. Ostatnie lata spędził w Poznaniu i Wałbrzychu. Bogatą karierę ma za sobą także mierzący 2 metry Nowak. Ten zawodnik jest jak dotychczas głównym zbierającym w ekipie Jarosława Kędziory. Dla Tarnovii będzie to pierwszy tegoroczny wyjazd i zobaczymy jak ten zespół poradzi sobie na obcym terenie.
W TYTANIE wciąż prawdopodobnie nie zobaczymy kontuzjowanych Blumy i Klocka. Ostatni mecz ligowy pokazał jednak, że Jacek Chądzyński ma ciekawy skład mimo osłabień. Z dobrej strony pokazał się Łukasz Wolnik, który dzieki temu może wywalczyć sobie miejsce w pierwszej piątce na dłużej. Dużo zależeć będzie od formy strzeleckiej Karkoszki, Kotlewskiego oraz doświadczonych Szynkiela i Sośniaka, którzy potrafią rozstrzelać rywala rzutami z dystansu. Kluczem do zwycięstwa mogą być znów zbiórki. Zobaczymy czy w tym elemencie TYTAN zaprezentuje się jak na inauguracji z AZS-em Szczecin czy tak jak w ostatniej kolejce.