Co dalej we Włókniarzu?

Po uzyskaniu licencji przez Włókniarza na starty w Speedway Ekstralidze, nie napływają zbyt dobre informacje dla częstochowskiego klubu. „Lwy” nie skompletowały jeszcze składu na sezon 2009. Nie znany jest też trener drużyny spod Jasnej Góry.

Wciąż niewiadomo, czy ze Złomrexem Włókniarzem umowę przedłuży Greg Hancock. O Amerykanina mocno się stara także beniaminek SE – Lotos Gdańsk. Pewne jest natomiast to, że pod Jasną Górę nie trafi Piotr Świderski, którego niektórzy częstochowscy kibice widzieli w ekipie „Lwów” w przyszłym roku startów. Ostatecznie „Świder” podpisał umowę z tarnowską Unią. Najprawdopodobniej Częstochowę nie wzmocni również Adam Skórnicki. Popularny „Skóra” także przymierzany był do częstochowskiego zespołu.

Jeśli jednak nie Świderski, ani Skórnicki, to może Lukas Dryml przejdzie do Włókniarza? Czech bowiem w tej chwili jest bez klubu, a wszyscy pamiętamy jak zyskał sporo sympatii wśród kibiców z Częstochowy. 27-letni Czech stawia jednak dość wysokie wymagania włodarzom czwartej drużyny minionych rozgrywek. Lukas tegorocznego sezonu nie zaliczy do udanych. Nie znalazł miejsca w składzie pierwszoligowego Intaru Ostrów Wielkopolski. Ponadto słabo spisywał się w rozgrywkach Grand Prix.

Wiele wskazuje na to, że być może we Włókniarzu zobaczymy Sławomira Drabika. „Slammer” nie ukrywa, że chciałby jeździć we Włókniarzu. Drabik nie będzie dawał gwarancji na gromadzenie wysokich zdobyczy punktowych, ale tym razem włodarze nie budują zespołu, mogącego walczyć o medale Drużynowych Mistrzostw Polski.

Nadal nie wyjaśniona została sprawa z Piotrem Żyto, który był szkoleniowcem „Lwów” przez ostatnie dwa sezony. Mimo iż otrzymał on ostatnio ofertę od ZKŻ-u Zielona Góra, nie ukrywa chęci pozostania w Częstochowie. Kibice jednak domagają się jego odejścia z Włókniarza, bo nie mają o nim dobrego zdania po nieudanych sezonach 2007 i 2008.

Istnieje prawdopodobieństwo, że Włókniarz i AZS otrzymają od władzy miasta 750 tys. złotych do podziału. Na pewno jest to przyzwoita suma pieniężna. Spółka Włókniarz musi się jeszcze dogadać ze stowarzyszeniem Włókniarza co do finansowania szkolenia juniorów. Zgodnie z regulaminem Speedway Ekstraligi S.A. spółka musi prowadzić zespół, składający się z juniorów. Partycypuje więc w zyskach z przystadionowej giełdy, mające iść jedynie na szkolenie młodzieży.

źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *