Porażka Mustafa w Poraju

Polonia Poraj wygrała z Mustafem Częstochowa 97:84 po meczu, w którym nie zabrakło emocji. Mecz był pojedynkiem strzeleckim bowiem obie drużyny nastawiły się na rzucanie za trzy.

Początek spotkania należał do Mustafa, któremu zacięty or stawiał jedynie Krzysztof Korus, do którego z czasem dołączył jednak Piotr Morawski. Dzięki temu ze stanu 4:9 zrobiło się 18:9. Poloniści spokojnie kontrolowali grę, ale dobra końcówka w wykonaniu gości znacznie zmniejszyła przewagę. W ostatniej sekundzie celną trójką popisął się Rafał Kowalski.

Kolejna część meczu stała pod znakiem fauli ekipy z Poraja. Już po trzech i pół minuty gry gospodarze „wisieli” za faule, a w efekcie Mustaf zdobył aż 16 punktów z osobistych. Początkowo jeszcze spokojną przewagę dał Polonii rzutem za trzy Jakub Marzec, który jednak ambitną obronę przypłacił czterema faulami. Kiedy Paddy Owusu i Michał Skalik wyprowadzili swoją drużynę na prowadzenie uaktywnił się Tomasz Adler, który zdominował deskę. Dzięki temu Polonia prowadziła do przerwy 47:44.

W III kwarcie gra się uspokoiła, a przez pierwsze 7 minut nie było ani jednego faulu. Obie drużyny dużo rzucały z dystansu, ale zmiana koszy nie wyszła na dobre Mustafowi. Osamotniony w tej części meczu Owusu dwoił się i troił, ale to było za mało. W drużynie gospodarzy zawsze znalazł się ktoś kto pociągnął grę. Najpierw 8 punktów z rzędu zdobył Korus, później dwie skuteczne akcje miał Michał Nalewajka, a gości dobił Rafał Olejnik zdobywając w krótkim czasie 5 punktów. W kluczowej dla losów meczu kwarcie Polonia wygrała 24:13.

Najwięcej emocji dostarczyła jednak ostatnia część meczu. Po dobrym starcie wydawało się, że gospodarze są już pewni swego kiedy to faul ofensywny zagwizdano Rafałowi Kubickiemu. Ten nie zapanował nad swoimi nerwami i za swoje wulgarne uwagi pod adresem sędziego dostał… trzy przewinienia techniczne! Tylko jedno zasiliło jednak konto Kubickiego, który w tym momencie spadł za faule i kolejne dwa „dachy” przypisano ławce. Z sześciu rzutów wolnych Michał Skalik zdobył 5 punktów i to najwidoczniej nakręciło zawodnika. „Skała” w tej części meczu zdobył 17 punktów, ale na weteranów ligowych parkietów okazało się to niewystarczające. Nalewajka i Morawski w kluczowych momentach wzięli na siebie ciężar gry i ostatecznie Polonia wygrała 97:84.

Polonia Poraj – UKS Mustaf Częstochowa 97:84 (20:15; 27:29; 24:13; 26:27)

Polonia:
Morawski 22(5×3), Korus 18(2), Nalewajka 15, Adler 12, Piech 9, Olejnik 8(2), Kubicki 7, Marzec 4(1), Knapik 2

UKS Mustaf:
Skalik 30(3), Owusu 19(1), Kulpa 10(2), Kowalski 10(1), Kamyk 6(1), Śmilgin 4(1), Gruszczyński 3(1), Kowalik 2, Chudaszek 0, Żelazko 0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *