Zaprzepaszczone szanse i pewne zwycięstwo

Nie udało się siatkarkom Częstochowianki wygrać swojego spotkania, dzięki któremu miały szanse na wyższe miejsce w tabeli i walkę w play offach, niestety pozostało im 7 miejsce i gra o utrzymanie. Drużyna SPSu wygrała natomiast pewnie swoje spotkanie i jest na dobrej drodze do czwartego miejsca w ligowej tabeli.

Trudno jest cos powiedzieć na temat tego meczu, pokazał on że kobieca siatkówka jest grą pełną niespodzianek i zagadek – mówi zawodniczka Częstochowianki Marzena Pietroczuk. Przed meczem wszyscy wiedzieliśmy jak ważne jest to aby wygrać, najlepiej bez straty seta, jeśli chcemy zająć w tym sezonie miejsca 5-6, grać w play offach i szybciej skończyć ligę. Została nam walka o utrzymanie. Trudno jest powiedzieć dlaczego przegrałyśmy, siatkówka jest grą błędów i emocji, wygrywa ten kto tych błędów mniej popełni i jest bardziej odporny psychicznie. Tym razem to nam się nie udało. W naszym zespole coś pękło i musimy na spokojnie wspólnie znaleźć przyczynę tej porażki, aby powalczyć jeszcze z zespołem z Gliwic, który pomimo wysoko zajmowanego miejsca myślę że nie jest całkowicie poza naszym zasięgiem. Aby wygrać musimy stworzyć na nowo nasz zespół, naprawić to co w nim pękło.

Patrząc na wynik 3:0 mogło się wydawać, że był to dla nas mecz z kategorii łatwych i przyjemnych, jednak wcale tak nie było. Zawsze trudno gra się z zespołami z dołu tabeli, które bardzo chcą i muszą wygrywać aby piąć się w górę – mówi II Trener SPSu Szymon Szlendak. Tak też było tym razem. Tylko początek pierwszego seta układał się w pełni po naszej myśli a im bliżej końca tym grało nam się coraz trudniej. Rywalki grały żywiołowo, wprowadzały trudną zagrywkę co znacznie odbiło się na naszej dokładności przyjęcia, przez co i atak w pierwszej akcji nie był odpowiednio skuteczny. Dodatkowo popełnialiśmy olbrzymią ilość błędów własnych i ciężko powiedzieć skąd to się wzięło. Na szczęście wszystkie końcówki setów należały do nas i z tego się musimy cieszyć. Mamy teraz dwa tygodnie do ostatniego meczu w sezonie zasadniczym (mecz z Bielskiem z 21 kolejki został rozegrany awansem – przyp. PB) i na pewno wykorzystamy ten czas na treningi, które dla naszego młodego zespołu są bardzo ważne i potrzebne.

AJD Częstochowa – WSH Płomień Sosnowiec 2:3 (25:18, 18:25, 25:19, 12:25, 6:15)
MCKiS Jaworzno – Politechnika Częstochowa 0:3 (21:25, 26:27, 20:25)

Zobacz także:
Terminarz/wyniki
Tabela

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *