Nie udało się Drometowi AJD Częstochowa dobrze rozpocząć turnieju półfinałowego w Siedlcach. Na inaugurację częstochowinaki przegrały 64:74 z Siemaszką Piekary.
Po wyrównanej I kwarcie przyszedł kryzys, który odbił się na dalszych losach meczu. W drugiej części spotkania nasze koszykarki dały Siemaszce uciec na 10 punktów i później musiały odrabiać straty. Siemaszką napędzałą skuteczna Ewelina Ziętara. Niestety po przerwie trwała agonia Drometu. Duża liczba strat i fatalna skuteczność przy rzutach za 3 punkty pozwoliła rywalkom odjechać aż na 19 oczek. Wtedy częstochowianki wzięły się solidnie za odrabianie strat co wreszcie przyniosło efekty. Teraz to Siemaszka miała problem z wyprowadzaniem ataku. Dromet odrobił stratę do 7 punktów i w IV kwarcie mógł pokusić się o zwycięstwo. Rywalki starały się utrzymywać bezpieczną przewagę w granicach 10 punktów, a sprawę ułatwiło im piąte przewinienie dobrze grającej na zbiórce Martyny Stasiuk. To jednak nie załamało naszych koszykarek, które zbliżyły się na 5 punktów po pierwszym tego dnia celnym rzucie za trzy. Po 15 niecelnych próbach całego zespołu złe fatum przełamała Katarzyna Hepner. Niestety chwilę później Siemaszka znów odskoczyła na 8 oczek i nie dała sobie odebrać tej przewagi do końca wygrywając 74:64.
O porażce Drometu zadecydowała głównie słaba skuteczność rzutów trzypunktowych na poziomie 10% i 32 straty. Jutro Dromet zagra z KSKK Koszalin. Dzisiejszą porażkę da się jeszcze odrobić, ale nasze koszykarki będą musiały wygrać prawdopodobnie oba pozostałe mecze.
Dromet AJD Częstochowa – Domeny.pl Siemaszka Piekary 64:74 (16:17; 11:21; 19:16; 18:20)
Dromet:
Kotonowicz 23(1×3), Stasiuk 10, Kupczak 9, Juchniewicz 7, Dziegiedź 6, Hepner 5(1), Motyl 2, Kwiatek 2, Błażejczak 0, Łaskowska 0
Siemaszka:
Ziętara 25, Wnęk 19(1), Ząbczyk 12(1), Szołtysek 8, Panek 6, Woldan 4, Grzywacz 0