W inauguracyjnej kolejce spotkań w drugiej lidze, w grupie zachodniej, częstochowski Raków uległ na własnym boisku jednemu z kandydatów do awansu na zaplecze ekstraklasy, Zawiszy Bydgoszcz, 1:2.
W dzisiejszym spotkaniu szansę debiutu w barwach Rakowa otrzymało aż ośmiu piłkarzy z całej dziesiątki, jaka w przerwie letniej zasiliła szeregi drużyny z Limanowskiego. Spośród nich tylko dwóch zawodników na swój pierwszy mecz w czerwono – niebieskich barwach będzie musiało poczekać przynajmniej do środowego spotkania Remes Pucharu Polski z CWKS Resovią Rzeszów. Są to: Arkadiusz Świder i Adrian Świerk.
W pierwszej części od mocnego uderzenia rozpoczęli częstochowianie, którzy już w 3 minucie próbowali zaskoczyć Witana. Na bramkę przyjezdnych strzelał Gliński ale Jego strzał poszybował wysoko ponad bramką.
W 10 minucie bliski strzelenia gola w tym spotkaniu był Adrian Jeremicz ale Jego uderzenie w ostatniej chwili zablokowali bydgoscy defensorzy. W 29 minucie pierwszej odsłony nastąpiło gapiostwo w szeregach obronnych Rakowa i Brazylijczyk Lilo z najbliższej odległości po raz pierwszy w tym meczu pokonał Laskowskiego.
Po tym golu goście kontrolowali przebieg meczu i do szatni udawali się z jedno bramkowym prowadzeniem.
Druga odsłona zaczęła się kapitalnie dla gospodarzy. W 48 minucie wprowadzony chwilę wcześniej jeden z wielu debiutantów w barwach Rakowa, Tomasz Stefański głową pokonał Witana a asystę przy tej bramce zaliczył Gliński. Ta bramka podziałała mobilizująco na częstochowian, którzy dążyli do strzelenia kolejnej ale następne próby okazywały się mało skuteczne. W 59 minucie kolejna niefrasobliwa postawa defensywy Rakowa i Lilo po raz drugi w tym spotkaniu pokonał Laskowskiego, oddając piękny i soczysty strzał w długi róg bramki gospodarzy.
Częstochowianie po tej bramce starali się za wszelką cenę odrabiać straty. W 70 minucie bliski pokonania bramkarza przyjezdnych był Mizgajski, który piekielnie mocno „kropnął „ z rzutu wolnego ale były bramkarz drużyny młodej ekstraklasy Lecha Poznań nie dał się zaskoczyć.
Do końca spotkania wynik już nie uległ zmianie i w inauguracyjnej kolejce spotkań drugiej ligi, grupy zachodniej, Raków Częstochowa uległ Zawiszy Bydgoszcz 1:2. Momentami częstochowska młodzież dzielnie dotrzymywała kroku jednym z kandydatów do awansu na zaplecze ekstraklasy. W drużynie Rakowa było widać jeszcze brak zgrania. To był dopiero pierwszy mecz i należy mieć nadzieję, że w kolejnych spotkaniach będzie lepiej.
Następne spotkanie Raków Częstochowa rozegra na wyjeździe. W najbliższą środę 29 lipca o godzinie 17:00 w ramach Rundy przedwstępnej Remes Pucharu Polski w Rzeszowie spotka się z beniaminkiem drugiej ligi, grupy wschodniej, tamtejszą Resovią. Częstochowski Portal Sportowy przeprowadzi relację live z tego spotkania.
Kolejny mecz o drugoligowe punkty, częstochowianie rozegrają w sobotę 1 sierpnia. Na stadionie przy Limanowskiego o godzinie 18:00 będą podejmować TKP Elanę Toruń, która w swoim pierwszym meczu zremisowała u siebie z Polonią Słubice , 1;1. Po pierwszej kolejce w tabeli zajmuje ósmą pozycję, natomiast Raków jest czternasty.
25.07.2009, Częstochowa
Raków Częstochowa – SP Zawisza Bydgoszcz 1:2, (0:1)
Gol dla Rakowa: Stefański 48’, Bramki dla Zawiszy Bydgoszcz: Lilo- dwie 29 ‘ i 59 ‘.
Sędzia główny: Zbigniew Zych (Lublin).
Żółte kartki: Mizgajski, Ł. Kaciczak, Jankowski (wszyscy Raków Częstochowa) oraz Lilo i Stefańczyk (Zawisza Bydgoszcz).
Widzów: 2000.
Piłkarz meczu: Lilo (Zawisza Bydgoszcz .
Raków Częstochowa : Laskowski – Gerega (81 ‘ Sekulski ), Mizgajski, Jankowski, Ł.Kaciczak, T. Foszmańczyk, M. Pietroń, Orzechowski, Gliński (k) (78’ Witczyk), Jeremicz (46’ Stefański ), Zachara ( 72’ Brondel ).
Rezerwowi: Bruś – Świder, Gajos.
Trener: Leszek Ojrzyński.
SP Zawisza Bydgoszcz: Witan – Stefańczyk Dąbrowski, Łukaszewski, Warczachowski, Lilo, Brzeziński (54 ‘ Kanik), Piętka, Tarnowski, Bajera (73’ Szczepan), Maziarz (61’ Magdziński)
Rezerwowi: Gajewski – Kozłowski, Cuper, Bojas.
Trener: Mariusz Kuras.