Magiel.net.pl Basket Tournament podsumowanie

Koszykówka w Częstochowie żyje, ma się dobrze, a po Magiel.net.pl Basket Tournament wsakaźnik zainteresowania tym sportem poszybował w górę o kilka punktów procentowych.
Podsumowując trzydniową imprezę należy podzielić ja na trzy etapy.

Etap pierwszy:

piątek 28 sierpnia 2009 roku.
Piątek zaszczycił nas upalną pogodą. Ten dzień przewidziany był dla najmłodszych.
Gry i zabawy związane z koszykówką, w tle muzyka. Do wygrania były przede wszystkim gadżety promujące Eurobasket 2009. Breloczki, koszulki, piłki.
Dodatkową atrakcją był Kangurkowy namiot, gdzie sympatyczne hostessy malowały najmłodszym buźki i zapraszały na boisko. Skutkiem tych działań były ganiające za piłką tygryski, myszki, kotki etc.
Generalnie wydarzenia piątkowe wywołały spore zainteresowanie i wszyscy dobrze się bawili.
Rozpromienione buźki milusińskich, szerokie uśmiechy, cicha aprobata rodziców i dorosłych.
Dzieciarnia dokazywała niemal do 18.

Etap drugi:
sobota 29 sierpnia 2009 roku.

Na sobotę mieliśmy zaplanowane turniej dziewczęcy i młodzików.
Pogoda tym razem nie była dla nas łaskawa. Było ciepło ale padało, chwilami naprawdę mocno.
Spotkaliśmy się zgodnie z planem o 11.
Drużyny zjawiły się punktualnie, niemal w komplecie (nie zgłosiły się 2 ekipy młodzików). Podjęliśmy decyzje o przeczekaniu deszczu. Po mniej więcej godzinie było jasne, że aura strajkuje i słońca na promenadę nie dopuści.
Okazało się jednak, że wola walki i chęć rywalizacji młodych ludzi jest większa niż strach przed zmoknięciem. W związku z czym po szybkiej konsultacji z sędziami doszliśmy do wniosku, że turniej rozgrywamy w deszczu, za zgodą zawodników oczywiście.
Muszę przyznać że obserwowanie tego dnia młodzieży pląsającej po koszowiskach w strugach deszczu sprawiła, że z twarzy nie schodził mi uśmiech. Sobota uzmysłowiła mi, jak bardzo był potrzebny taki turniej.
Do turnieju żeńskiego zgłosiły się trzy ekipy:
Czarny, Outsaiders Team i PIMP.
Zwyciężyły Outsaiders Team w składzie:
Budzykowska
Wójcikiewicz
Borowicz

Do turnieju juniorów młodszych zgłosiło się dziewięć ekip, z czego dwie się nie pojawiły.
Tę kategorię wygrali chłopaki, którzy nazwali się Dzieci Rancza w składzie:
Rosa
Gawroński
Guliński
Bajor

Planowo w sobotę o godzinie 14 rozpocząć się miały rozgrywki w kategorii Open.
Podjeliśmy jednak decyzję o przeniesieniu rywalizacji o puchar Cosinus Open na niedziele.
Stało się tak dlatego ponieważ dorośli gracze dysponują większą dynamiką, grają na kontakcie i w ich przypadku gra na mokrej nawierzchni może skończyć się ciężką kontuzją. I tutaj przechodzimy do kolejnego etapu.

Etap trzeci
niedziela 30 sierpnia 2009 roku.

Zaczęliśmy w niedzielę o 10 rano.
Do turnieju zgłosiło się dwadzieścia zespołów. I mimo wczesnej pory wszyscy zjawili się w komplecie.
Rozpoczęliśmy z lekkim poślizgiem, pierwsze mecze zaczęły się około 10.40.
Działo się sporo, streetball w naszym regionie (były teamy spoza Częstochowy) prezentuje się okazale, poziom był niezły, mecze dynamiczne i zacięte. Walka była na całego, nikt nie odpuszczał o czym świadczą nieuniknione w sporcie kontuzje. Tu nadkręcona kostka, tam kolano, uszkodzony nos. Siniaki prawdopodobnie dopiero dzisiaj dały znać o sobie. Były nerwy, dogrywki. Słowem „nie ma że boli”. Dostało się nawet naszej tablicy informacyjnej. Wpadł w nią jeden z zawodników, a że licha była, to tego spotkania nie przetrwała. Natomiast gracz wrócił do gry cały i zdrowy.
Rozgrywki toczyły się najpierw w czterech, pięcio-zespołwych grupach. Z grupy wychodziły 2 najlepsze drużyny.
W miarę jak mijały godziny na boisku było coraz więcej widzów, przyciągniętych muzyką i trwającymi na czterech koszach potyczkach.
Po rozgrywkach grupowych zaplanowaliśmy konkursy indywidualne.
Cosinus Skills Challenge – konkurs umiejętności koszykarskich, czyli slalom z piłką między naszymi pięknymi wolonatariuszkami, rzut do kosza z półdystansu, sprint na drugi kosz zakończony dwutaktem.
Laureatem tego konkursu został Orlikowski z czasem 18,88 s.
Kolter Shooter – konkurs rzutów trzypunktowych, który wygrał Morawski z wynikiem 5 celnych rzutów na 10 oddanych.
I najbardziej widowiskowy konkurs wsadów, Magiel Slam Dunk Contest, tutaj wygrał Borys z wynikiem 41 punktów a w finale pokonał Koniecznego i Xawerego.

Emocje związane z konkursami indywidualnymi podgrzały temperaturę przed fazą pucharową MBT (Magiel.net.pl Basket Tournament). I znowu trzeszczały kości.
Pary ćwierćfinałowe kształtowały się następująco:
Cravs – Spider Team
X Team – Just For Fun
Zbij Szkło – KS Północ
Szczury Manhatanu – Kwiatko 6

W meczu o trzecie miejsce zagrali
X Team – Kwiatko 6.
Zwycięsko z tego pojedynku wyszedł zespół X Team w składzie
Miszczak,
Minkina,
Markowski,
Grajcar.

W wielkim finale spotkali się doświadczeni Cravs w składzie:
Morawski,
Gałka,
Tomzik,
Gagler,
i KS Północ, którzy personalnie prezentowali się nastęlująco:
Bera,
Chobot,
Muradyan,
Czerwik,
Był to jednocześnie pojedynek dwóch jak dotąd najlepszych zawodników MBT, Muradyana i Gałki.
Wygrali Cravs wynikiem 15 – 10.
Nagrodę MVP otrzymał Paweł Gałka.

Kto był na Promenadzie widział i wie jak się przedstawiała sytuacja na boiskach. Dostrzegł zapewne doskonałą atmosferę, chęć spędzania czasu w aktywny sposób na świeżym powietrzu. Jest potrzeba rywalizacji i chęć propagowania koszykówki. Okazuje się że Częstochowa żyje koszykarsko. Udało nam się obalić mit jakoby basket w Częstochowie był dyscypliną sportu marginalną.
Zakończę podziękowaniami. Przede wszystkim dla zawodników i zawodniczek, którzy licznie stawili się na Promenadzie im. Cz. Niemena.
To Wy stworzyliście klimat tego wydarzenia, to dzięki Wam po raz kolejny udowodniliśmy, że stereotypy, minimalizm jest do zwalczenia i można zrobić coś fajnego i z rozmachem.
Podziękować chciałem wolontariuszom, którzy z oddaniem pomagali logistycznie ogarnąć przedsięwzięcie. MOSIR – owi za udostępnieni obiektu, PZKOSZ za patronat nad imprezą, mediom:
RMF MAXX, JURA TV, portalom internetowym Aktywni.pl, Koszykówka.net, Stacjaczestochowa.info, Sport.czest.pl za nagłośnienie imprezy.
MPK za wywieszenie naszych plakatów w tramwajach.
Największe podziękowania należą się sponsorom bez których Magiel.net.pl Basket Tournament nie odbyłby się
Oto firmy ,które nas wspomogły:
Cosinus, Kolter, Bajda, Warel, sieć sklepów sportowych Martes Sport, market Simply, Musiorski, Mart-Print, Tksport.pl, Kanguerek i firma SPMusic.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *