Mad Max bezapelacyjnie lepszy!

Drużyna KS Północ Częstochowa zainaugurowała sezon wysoką porażką z Mad Maxem, który pozwolił rywalom zdobyć zaledwie 40 punktów.

Mecz od samego początku przebiegał pod dyktando drużyny gości. W pierwszej kwarcie klasą dla samego siebie był kapitan drużyny z Czarnego Lasu Piotr Morawski. Popisując się celnymi rzutami m.in. za 3 pkt (zdobył 13

„oczek”) sam wygrał z drużyną gospodarzy i wynik końcowy na tablicy był 22 do 10 dla Czarnego Lasu. Druga kwarta przebiegała podobnie 21 do 11, jednak tym razem MAD MAX postawił na grę bardziej zespołową, gdzie udanymi akcjami popisywali się na zmianę szczególni nasi „wysocy” 😉 gracze Robert Piech i Radosław Tomzik. Trzecia kwarta była znacznie wyrównana (13 do 11 ponownie dla Czarnego Lasu) przede wszystkim dzięki dobrej postawie drużyny z „Północy”. Udane akcje w obronie i seryjnie popełniane straty drużyny MAD MAX umożliwiły gospodarzom powrót do gry. Czwarta kwarta to już przysłowiowa ”kropka nad i” 31 do 8 dla drużyny przyjezdnej mówi chyba za siebie. Dobra gra w obronie, kilka przechwytów i akcje zakończone po szybkim ataku zrobiły swoje.

Naszym zdaniem mecz należy uznać za udany z naszej strony. Rekord w zdobyczy punktowej pierwszej serii mógł należeć do popularnego „Siwego” już po dwóch kwartach, gdyby nie to, że połowę spotkania spędził na ławce rezerwowych. Celem naszej drużyny nie jest na obecną chwilę bicie rekordów indywidualnych, skupiamy się przede wszystkim na zgraniu „starej” kadry z „młodą”. Wśród młodych bardzo dobrą grą pod koszem popisali się Grzegorz Flasiński i Tomasz Serwiak, dużo zbiórek pod własnym koszem był znaczący w ich wykonaniu. Na pochwałę zasługuję także Marcel Kokot, który zastępując kolejno Piotra Morawskiego i Rafała Olejnika mądrze kierował grą w ataku. Michał Borkowski nie był może tego dnia wyróżniającym się zawodnikiem w ataku, ale udowodnił postęp w grze w obronie, jego dobre zastawianie umożliwiło innych łatwą zbiórkę.

Michał Nalewajka i Rafał Olejnik udowodnili po raz kolejny swoja grą duże doświadczenie, ich cenne uwagi były ponownie niezastąpione dla młodych graczy z Czarnego Lasu. Pierwsze spotkanie po ponad rocznej przerwie rozegrał Mikołaj Ładniak kilka punktów i przechwytów w jego wykonaniu były wystarczające tego dnia.

W drużynie gospodarzy należy się pochwała Tomaszowi Konieckiemu, dobrze kierował grą swojej drużyny przez większość spotkania, co dobrze wróży w następnych meczach temu debiutującemu w tym sezonie zespołowi. Szkoda, że gospodarze przystąpili do gry mając tylko sześciu zawodników, jako równo punktujący zespół grając pełnym składem mógł pokusić się o to by mecz był bardziej wyrównany.

Mecz przebiegał w dobrym tempie i atmosferze, do sędziowania tego dnia też nie można mieć zastrzeżeń. Jedynym minusem była sala na jakiej rozgrywany był mecz, parkiet był bardzo dobrze przygotowany, ale rozmiary sali to już inna historia. 😉

KS „PÓŁNOC” Częstochowa – MAD MAX Czarny Las 40:87 (10:22, 11:21, 11:13, 8:31)

KS „PÓŁNOC” Częstochowa:

Koniecki Tomasz 13 pkt(1×3), Skrzypczyk Marek 7 pkt(1×3), Bera Mateusz 6 pkt, Rydzek Rafał 6 pkt, Chobot Krzysztof 4 pkt, Warzecha Krzysztof 4 pkt.

MAD MAX Czarny Las:

Morawski Piotr 31 pkt(7×3), Piech Robert 12 pkt, Kokot Marcel 11 pkt, Nalewajka Michał 8 pkt, Ładniak Mikołaj 7 pkt(1×3), Olejnik Rafał 6 pkt, Flasiński Grzegorz 6 pkt, Tomzik Radosław 4 pkt, Borkowski Michał 2 pkt, Serwiak Tomasz 0 pkt.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *