To zwycięstwo dedykujemy Dawidowi – wypowiedzi po meczu AZS – Skra

W miniony czwartek miłą niespodziankę swoim fanom sprawili siatkarze Domexu Tytana AZS Częstochowa. Podopieczni Grzegorza Wagnera w zaległym meczu 5. kolejki Plus Ligi pokonali w ładnym stylu mistrza Polski – Skrę Bełchatów 3:0. Poniżej przedstawiamy komentarze zawodników i trenerów obu zespołów.


Po meczu powiedzieli:

Mariusz Wlazły (kapitan Skra Bełchatów): Gratulacje dla zespołu z Częstochowy. Dobrze prezentowali się w każdym elemencie gry, w zagrywce, ataku czy przyjęciu. My nie potrafiliśmy im się przecistawić, i dlatego przegraliśmy.

Piotr Łuka (kapitan Domexu Tytana AZS Częstochowa): Cieszymy się bardzo ze zwycięstwa. Skra ostatnio ma końską dawkę meczów, ale wygrana 3:0 z takim zespołem to i tak bardzo cenne zwycięstwo. My też czujemy w kościach tą ligę. Dzisiaj graliśmy lepszą siatkówkę. Za to chcę pochwalić cały zespół. Wszyscy graliśmy na 100 %.

Jacek Nawrocki (trener Skry Bełchatów): Również składam gratulacje częstochowianom. Przyznam, że po cichu spodziewałem się takiego rozwiązania dzisiejszego spotkania. to jest jednak żadne wytłumaczenie. Myslę, że po prostu zaqraliśmy słabe spotkanie. Nie graliśmy swojej siatkówki, próbowalismy szukać punktów elementami, którymi generalnie nie zdobywamy. Do tego świetna postawa AZS-u. Wszystko to złożyło się na złożyło się na zdecydowane zwycięstwo gospodarzy. Oczywiście można mówić o tych maratonach i ciężkich dniach, na pewno ma to jakiś wpływ, aczkolwiek to nie jest żadne wytłumaczenie.

Grzegorz Wagner (trener Domex Tytan AZS Częstochowa): Po takim meczu można się tylko cieszyć. W każdym elemencie zagraliśmy bardzo dobrze. Było to nasze najlepsze spotkanie w tym sezonie, zwłaszcza w ataku i kontrataku. To, co zakładaliśmy w sobie w szatni (musimy zagrać ze Skrą na maksimum możliwości), zrealizowaliśmy. Moja drużyna pokazała, że ma potencjał. Tak jak dzisiaj możemy zagrać w każdym spotkaniu. Mam nadzieję, że chłopaki w to uwierzą. Powiedzieliśmy też sobie, że tym dzisiejszym zwycięstwem trochę skrócimy rekonwalensencję Dawida. Cieszę się, że był dzisiaj z nami. Oby wracał szybko do zdrowia , bo jest nam potrzebny.

Fabian Drzyzga (Domex Tytan AZS Częstochowa): Na pewno nikt się nie spodziewał, że wygramy u siebie z mistrzem Polski 3:0. Ale dzisiaj naprawdę wszystko u nas zagrało, nie było elementu, w którym popełnialiśmy jakieś makabryczne błędy. Wykorzystywaliśmy każdą zdarzającą się sytuację Tak trzeba grać z mistrzem Polski. Wiadomo, że bełchatowianie mają problemy fizyczne i zdrowotne. Wszak grali wczoraj w Lidze Mistrzow z Knackiem. To przeszkodziło im w przygotowaniach do dziejszego spotkania. Ale są na tyle dobrym zespołem, że chyba nie będą się tym tłumaczyć cały czas. Zagraliśmy dobry mecz. Przy tym zostańmy, bo myślę, że z każdym moglibyśmy dzisiaj wygrać, grając taką siatkówkę.

Piotr Nowakowski (Domex Tytan AZS Częstochowa): Graliśmy dzisiaj bez naszego kapitana (Dawida Murka – przyp. red.), któremu dedykujemy to zwycięstwo. Udawało nam się odrzucać od siatki bełchatowian. Słusznie graliśmy blokiem i w ataku, dzięki czemu zdobywaliśmy dużo punktów. Myslę, że głównie to zadecydowało o naszej wygranej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *