Przegrana 1:3 nie przekreśliła szans zawodników Grzegorza Wagnera. Dzięki zwycięstwu w złotym secie zespół AZS- u Częstochowa awansował do kolejnej rundy Pucharu Konfederacji.
Generali Haching – AZS Częstochowa 3:1 (22:25, 25:18, 25:13, 25:23)
Złoty set- 12:15
Nienienajgorzej pierwszego seta rozpoczęli biało- zieloni, jednak w dalszej części meczu przeważali Niemcy. To oni prowadzili na obu przerwach technicznych- 8:7 oraz 16:14. W końcówce partii sytuacja nieco się zmieniła i inicjatywę przejęli polscy zawodnicy. Dało im to prowadzenie w meczu 1:0, po zwycięskim secie 25:22. Następne trzy partie wypadły bardzo słabo w wykonaniu siatkarzy spod Jasnej Góry. O ile przegrany do 18 set można jeszcze wybaczyć, to zdobycie zaledwie 13 oczek w odsłonie numer trzy nie wygląda okazale. Do gry AZS powrócił dopiero w czwartej odsłonie, jednak ponownie nie zdołał postawić kropki nad „i”. W pierwszej części gra była bardzo wyrównana, 5:5. Później na kilka oczek odskoczyli gospodarze, co znacznie popsuła koncepcję częstochowian. Zawodnicy Grzegorza Wagnera nieco pogubili się i nie byli w stanie rozwinąć skrzydeł. Przegrali minimalnie 23:25. Do rozstrzygnięcia o awansie potrzebny był złoty set.
Partia decydująca należała do zawodników z Częstochowy, chociaż odniesienie korzystnego rezultatu nie przyszło łatwo. Dobrze rozpoczęli częstochowianie, prowadzenie 5:2, a następnie 6:2. Kiedy bało- zieloni mieli na swoją korzyść wynik 11:7 coraz pewniej zmierzali do wygrania tej partii i awansu do następnej rundy. Konsekwentna gra do samego końca dała im upragniony triumf. Ostatecznie pokonali niemieckich siatkarzy 15:12.
W 1/8 finału AZS Częstochowa zmierzy się z Montpellier Volley z Francji.