„Kulisy Rakowa”: Rozmowa z Arturem Szymczykiem.

Atmosfera w klubie z Limanowskiego staje się co raz bardziej napięta. My poprosiliśmy jednego z członków zarządu o ocenę obecnej sytuacji w jakiej znalazł się Raków.


Jak na czwartkowy wieczór wygląda sytuacja Rakowa?

– Spotykamy się dzisiaj o godzinie 16:00 i dalej walczymy. Wczoraj poszło oświadczenie do częstochowskich mediów w którym było napisane, że szykujemy się do likwidacji klubu. Staramy się przygotować zarówno kibiców jak całe środowisko piłkarskie nie tylko z Częstochowy na to najgorsze. Mimo to wierzymy, że jeszcze może się coś udać.

Obecnie jak wyglądają stosunki Rakowa zarówno z Urzędem Miasta Częstochowy jak i z samą Hutą ?

– Oba te stosunki wyglądają bardzo nie ciekawie. W dniu dzisiejszym Huta podała informację, że wstrzymuje wypłaty wynagrodzeń dla pracowników bo nie ma wystarczających środków. Nam z kolei obiecują, że utrzymają dofinansowanie do klubu ale od obietnic do rzeczywistości jest droga bardzo daleka. Tu się boję, że do końca może być wszystko w porządku. Urząd Miasta oczekuje pełnego rozliczenia za 2009 rok.

Uważam, że do końca nie jest to w porządku ze strony Miasta bo Oni już wcześniej zdawali sobie z tego sprawę, że będzie to trudne do zrealizowania. Nie ukrywam też, że Miasto szukało w naszych osobach ludzi, którzy wyciągną klub z kłopotów a jednocześnie oczekiwało cudu bo mieliśmy rozliczyć błędy Pana Borkowskiego i na starcie już musieliśmy oszukiwać prawo. Moim zdaniem taka postawa nie jest w porządku wobec nas. Z jednej strony wzywa się nas do pomocy, a z drugiej oczekuje się od nas „ pewnych kombinacji”.

Co kibice mogą oczekiwać na dzień dzisiejszy i występy Rakowa. w której lidze od sierpnia 2010 roku ?

– Na ten moment z racji pełnionej funkcji w Częstochowskim Okręgowym Związku Piłki Nożnej w wydziale szkolenia, prowadzę rozmowy zarówno ze Śląskim Okręgowym Związkiem Piłki Nożnej jak i z PZPN-em. Wszystko wskazuje na to, że władze CzOZPN-u podejmą taką decyzję, że pierwsza drużyna Rakowa będzie mogła już wiosną wystartować od ligi okręgowej.

Czy w razie tego najczarniejszego scenariusza wszyscy zostaniecie w zarządzie Rakowa i dalej będzie budować pozycję silnego Rakowa ?

– Takie słowa zadeklarował już Krzysiu Kołaczyk i Ja też je mogę potwierdzić.

Bardzo dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Paweł Tyszkowski .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *