Mecz na głosy: TKP Elana Toruń – Raków Częstochowa.

Oto co po zakończeniu sobotniego spotkania mieli do przekaznia szkoleniowcy obydwu drużyn.


Jerzy Brzęczek (trener Rakowa Częstochowa): „Przede wszystkim gratuluję mojej drużynie, bo odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo.
Gdybyśmy w końcówce pokusili się o zdobycie jeszcze jednej bramki, to nie byłoby tej nerwowości. Patrząc jednak na przebieg całego spotkania, moja drużyna zagrała bardzo dobrze taktycznie i zasłużenie wywiozła z Torunia trzy
punkty”.

Dariusz Durda (trener TKP Elany Toruń): „Ciężko jest cokolwiek powiedzieć po przegranym meczu na inaugurację ligi, przed własną publicznością. Mogę jedynie przeprosić kibiców za to co dzisiaj wyprawiali na boisku moi piłkarze. Niestety,wszystko to co najlepsze, to zostawiliśmy w szatni.

Nikt z tej drużyny nie zasługuje na pochwałę – wszyscy zawiedliśmy. Niestety, ale w moim zespole nie widziałem dziś żadnego mężczyzny, ani przed meczem, ani w trakcie, ani po meczu. Miałem dwudziestu dwóch lalusiów, którzy przyszli pokopać sobie piłkę. Gratuluję drużynie Rakowa zasłużonego zwycięstwa, bo właściwie nie stworzyliśmy sobie żadnej dogodnej okazji do zdobycia bramki. Nie ukrywam, że uśmiechnęło się do nas także szczęście, bo mogliśmy przegrać wyżej”.

Źródło: Raków Częstochowa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *