Spokojne zwycięstwo z Warszawiankami

W spotkaniu piętnastej kolejki pierwszej ligi kobiet doszło do pojedynku pomiędzy częstochowskim Golem a MUKS Praga Warszawa. Po ostatnim gwizdku sędziny powody do radości miała drużyna gospodarzy.


Warszawa na to spotkanie przyjechała w dziesięcioosobowym składzie co niemal od początku skazywało tę drużynę na porażkę. Tak też się stało. W czternastej minucie spotkania na listę strzelczyń wpisała się występująca z numerem 18 w drużynie Gola Natalia Klyta. Pięć minut później na tablicy widniał już wynik 2:0. Tym razem na listę strzelców wpisała się niezawodna Justyna Maziarz. Wynikiem 2:0 zakończyła się pierwsza odsłona dzisiejszego pojedynku. Po zmianie stron w drużynie gości oglądaliśmy już tylko dziewięć zawodniczek gdyż z powodów regulaminowych zawodniczka Pragi musiała opuścić plac gry mogąc w tym spotkaniu rozegrać tylko 45 minut. W tej odsłonie pomimo znacznej przewagi nasze zawodniczki zdołały zdobyć tylko jedną bramkę. W 65 minucie gry na listę strzelców wpisała się Renata Uchnast, dla której było to szóste trafienie w tym sezonie. Dzięki wygranej 3:0 w tym spotkaniu oraz porażce Tomaszowa Mazowieckiego 2:3 w Radomiu z drużyną Zamłynia nasza drużyna odrabia część strat do swoich rywalek i doprowadza do tego iż 21 maja w Tomaszowie Mazowieckim odbędzie się pojedynek który śmiało może nosić nazwę wojny o fotel lidera. Drużyna która wyjdzie zwycięsko z tego spotkania najprawdopodobniej w przyszłym sezonie występować będzie na boiskach ekstraklasy.

Częstochowa 8 maja 2011, godzina 12:00

Gol Częstochowa – MUKS Praga Warszawa 3:0 (2:0)

1:0 Klyta 14’

2:0 Maziarz 19’

3:0 Uchnast 65’

Sędziowała: Magdalena Figura (Śląski OZPN)

MUKS Praga Warszawa: Łowicka, Goszczyna, Świderska, Zduńczyk, Zielińska, Mostowska, Stolarska, Kowalska, Ogonowska, Dymitrowicz

Trener: Emilia Wnuk

Gol Częstochowa: Klabis, Di Giusto, Sukiennik (45’ Bąk), Jeziorska (73’ Nowakowska A), Rokosa, Kmiecik (60’ Wolak), Maziarz, Jędrak, Klyta, Matczak (73’ Nowakowska K), Uchnast

Trenerzy: W. Seifryd oraz W. Bodziachowski

Źródło: gol.futbolowo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *