Trochę za wysoka porażka. Unibax Toruń – Włókniarz Częstochowa 52-38

Patrząc na składy obu drużyn, taki wynik można by uznać za bardzo przyzwoity. Jednak w tym sezonie Włókniarz wyostrzył apetyty swoim kibicom dobrą postawą i ci oczekują walki o zwycięstwo do ostatniego biegu, nawet w meczach wyjazdowych. Mecz w Toruniu był pierwszym dla obu drużyn rozegranym w Speedway Ekstralidze na nowych tłumikach.

O porażce włókniarzy zaważył fatalny początek zawodów. Pierwsze dwa wyścigi torunianie wygrali w stosunku 5-1, kolejne dwa po 4-2 i po czterech gonitwach wynik wyglądał katastrofalnie: 18-6. W tym momencie zanosiło się na prawdziwy pogrom, ale na szczęście biało-zieloni już od drugiej serii zaczęli walczyć jak równy z równym.

Pierwszy sygnał do ataku dał Grigorij Łaguta pewnie zwyciężając w gonitwie piątej. W kolejnym biegu kibice obejrzeli piękną walkę i podwójne zwycięstwo Włókniarza. Rafał Szombierki prowadził od stary do mety, ale za jego plecami jak na prawdziwego „Lwa: przystało walczył Peter Karlsson. „PiKej” kąsał po całej szerokości toru Emila Pulczyńskiego, by ostatecznie wyprzedzić go tuż przy kredzie na pierwszym łuku ostatniego okrążenia. Daleko z tyłu przyjechał słabo tego dnia dysponowany Rune Holta. Wyścig ósmy 4-2 wygrali bracia Łagutowie i częstochowianie przegrywali już tylko 21-27.

W gonitwie numer dziesięć drugi raz w tym dniu punktowanej pozycji nie dowiózł do mety Marcel Kajzer. – Próbowałem blokować Jansena, ale mój motocykl był po prostu za wolny, ze startu wychodzę nie najgorzej, ale potem brakuje mi mocy – przyznał po zawodach zasmucony Marcel. Ostatecznie szanse na ugranie jakichś punktów mieście ojca-dyrektora częstochowianie stracili w wyścigu dwunastym. Wtedy to Griszy Łagucie przytrafił się okrutny pech w postaci defektu motocykla na zdecydowanym prowadzeniu w ostatnim łuku. Z remisu 3-3 zrobiło się 5-1 dla gospodarzy, w całym meczu 30-42 i było „pozamiatane”.

Całe spotkanie ostatecznie zakończyło się rezultatem 38-52, który z pewnością wstydu nam nie przynosi, ale pozostał spory niedosyt, gdyż mogło być o wiele lepiej i były ku temu realne przesłanki. Po spotkaniu trenerzy oraz zawodnicy obu ekip narzekali na nowe tłumiki. Starszy z braci Łagutów przyznał, iż defekt który przytrafił mu się we wspomnianym biegu dwunastym był spowodowany właśnie nowym tłumikiem. Nie sposób było również nie usłyszeć różnicy w poziomie decybeli oraz nie zauważyć małej liczby mijanek na dystansie.

Włókniarz już w najbliższą niedzielę na swoim torze podejmował będzie Betard Spartę Wrocław. Zapraszam wszystkich kibiców na ten mecz, po raz kolejny obiecujemy świetny speedway! – zachęcał do przybycia za stadion prezes Włókniarza – Marian Maślanka. Wcześniej jednak, bo już w najbliższą środę częstochowianie udadzą się do Lublina na eliminacje Mistrzostw Polski Par Klubowych.

Unibax Toruń – Włókniarz Częstochowa 52-38

Unibax:
9. Chris Holder – 12+1 (2’,2,3,2,3)
10. Adrian Miedziński – 8+1 (3,1’,0,2,2)
11. Ryan Sullivan – 13+1 (3,2,3,3,2’)
12. Michael Jepsen Jensen – 3+1 (1,1’,1,0)
13. Rune Holta – 7+2 (3,0,2,1’,1’)
14. Kamil Pulczyński – 4+2 (2’,0,2’)
15. Emil Pulczyński – 5 (3,1,1)

Włókniarz:
1. Grigorij Łaguta – 9 (d,3,3,0,d,3)
2. Artiom Łaguta – 3 (1,0,1,-,1)
3. Rafał Szombierski – 7+1 (0,3,1’,3,0)
4. Peter Karlsson – 9+1 (2,2’,2,3,0)
5. Daniel Nermark – 8 (2,3,2,1)
6. Artur Czaja – 1 (d,0,1)
7. Marcel Kajzer – 1 (1,0,0)

Wyścig po wyścigu:

1. E.Pulczyński, K.Pulczyński, Kajzer, Czaja 5:1
2. Miedziński, Holder, A.Łaguta, G.Łaguta (d/4) 5:1 (10:2)
3. Sullivan, Karlsson, Jensen, Szombierski 4:2 (14:4)
4. Holta, Nermark, E.Pulczyński, Kajzer 4:2 (18:6)
5. G.Łaguta, Sullivan, Jensen, A.Łaguta 3:3 (21:9)
6. Szombierski, Karlsson, E.Pulczyński, Holta 1:5 (22:14)
7. Nermark, Holder, Miedziński, Czaja 3:3 (25:17)
8. G.Łaguta, Holta, A.Łaguta, K.Pulczyński 2:4 (27:21)
9. Holder, Karlsson, Szombierski, Miedziński 3:3 (30:24)
10. Sullivan, Nermark, Jensen, Kajzer 4:2 (34:26)
11. Szombierski, Holder, Holta, G.Łaguta 3:3 (37:29)
12. Sullivan, K.Pulczyński, Czaja, G.Łaguta (d/1) 5:1 (42:30)
13. Karlsson, Holder, Nermark, Jensen 2:4 (44:34)
14. G.Łaguta, Miedziński, Holta, Szombierski 3:3 (47:37)
15. Holder, Sullivan, A.Łaguta, Karlsson 5:1 (52:38)

Startowano według 1 zestawu
Sędziował Jerzy Najwer z Gliwic
Widzów: 8114

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *