Lanie od Nadwiślana

Nie tak to miało wszystko wyglądać. Raków w niedzielę miał się znacząco przybliżyć do awansu na zaplecze T-Mobile Ekstraklasy, lub w przypadku korzystnych rozstrzygnięć innych spotkań jak i swojego nawet to sobie zapewnić. Nic jednak z tego nie wynikło, bowiem częstochowianie ulegli przed własną publicznością Nadwiślanowi Góra, aż…0:4! Mecz oglądała rekordowa liczba kibicówna trybunach MSP „Raków” zasiadło 3650 widzów!


Od samego początku spotkania było widać nerwowość w szeregach gospodarzy, co już w 6 minucie chcieli wykorzystać przyjezdni. W sytuacji „oko w oko” z Mateuszem Kosem, znalazł się Adam Setla.Strzał napastnika Nadwiślana skutecznie obronił bramkarz Rakowa. Częstochowianie pierwszą sytuację do zdobycia gola stworzyli sobie w 27 minucie, kiedy to po dośrodkowaniu Wojciecha Reimana z bliskiej odległości strzelał Artur Pląskowski, lecz nie trafił do bramki.

Rakowianie stwarzali sobie sytuacje, ale to…górzanie objęli prowadzenie w tym meczu. W 44 minucie , Dawid Ogrocki precyzyjnym strzałem pokonał Mateusza Kosa.

W drugiej odsłonie Raków ruszył do zdobycia bramki wyrównującej, ale zarówno próby Wojciecha Okińczyca jak i Artura Pląskowskiego nie znalazły drogi do bramki strzeżonej przez Piotra Misztala. W tym momencie częstochowianie „odkryli się” co skrzętnie wykorzystywali goście. Najpierw w 76 minucie, na 2:0 podwyższył Adam Setla. Kolejne trafienia były autorstwem Tomasza Matyska oraz Bartłomieja Wasiluka. Co ciekawe przyjezdni ten mecz mogli wygrać zdecydowanie wyżej, jednak po strzałach byłych zawodników RakowaKrzysztofa Napory oraz Dawida Retlewskiego piłka trafiała w słupek.

Raków mocno skomplikował sobie sytuację w kontekście ewentualnego awansu na zaplecze elity. Częstochowianie obecnie z 54 punktami plasują się w tabeli na piątym miejscu. W ostatniej kolejce Raków zmierzy się na wyjeździe z Siarką Tarnobrzeg, aby zająć miejsce premiowane awansem bądź barażem musi liczyć na swoje zwycięstwo oraz potknięcia najgroźniejszych rywali. Początek tego meczu w niedzielę, 7 czerwca br. o godzinie 16:00 na Stadionie Miejskim przy Alei Niepodległości 2.

31 maja 2015, 16:00 – Częstochowa (Miejski Stadion Piłkarski Raków):

RKS Raków Częstochowa – LKS Nadwiślan Góra 0:4, (0:1):

Bramki:

0:1: Ogrocki 44′
0:2: Setla 76′
0:3: T.Matysek 87′
0:4: B.Wasiluk 90+2′

Sędziował: Łukasz Śmietanka (Pionki). Żółte kartki: Hoferica (33′ – faul), Balogun (57′ – faul), Góra (82′ – faul) – Setla (16′ – faul), Kaszok (52′ – faul), B.Wasiluk (90+2′ – nie sportowe zachowanie). Widzów: 3650.

RKS Raków Częstochowa: 33. Mateusz Kos – 22. Adam Waszkiewicz, 8. Błażej Radler, 5. Daniel, 26. Łukasz Góra – 16. Kamil Wojtyra (64′ 21. Artur Kierat), 4. Wojciech Reiman (kpt), 6. Peter Hoferica (53′ 7. Adrian Kural), 29. Joshua Balogun Kayode, 14. Robert Brzęczek (46′ 17. Paweł Marchewka) – 27. Artur Pląskowski (53′ 18. Wojciech Okińczyc).

Rezerwowi: 92.Mariusz Stępień – 11.Dariusz Pawlusiński, 16.Błażej Cyfert.

Trener: Radosław Mroczkowski.

LKS Nadwiślan Góra: 36. Piotr Misztal – 39. Tomasz Balul, 11. Tomasz Boczek, 3. Mariusz Masternak, 22. Wojciech Jurek – 2. Mateusz Skrobol (66′ 21. Przemysław Piwowarczyk), 4. Michał Glanowski, 6. Dawid Kaszok, 14. Tomasz Matysek (89′ 16. Bartłomiej Wasiluk), 91. Dawid Ogrocki (66′ 77. Krzysztof Napora) – 7. Adam Setla (80′ 10. Dawid Retlewski).

Rezerwowi: 1.Mateusz Taudul – 9.Damian Furczyk, 2.Mateusz Wójcik.

Trener: Adam Nocoń.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *