Puchar Polski: Przegrana z Dalinem

SPS Politechnika przegrała dzisiaj w meczu Pucharu Polski z Dalinem Myślenice. Częstochowianki zaprezentowały się jednak bardzo poprawnie i mimo widocznej różnicy klas starały się nawiązać z rywalkami równorzędną walkę.

Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla drużyny miejscowej. SPS po ataku Dalinu w taśmę zdobył pierwszy punkt. Drugi to zasługa Magdy Pietroczuk, której zagrywka sprawiła rywalkom bardzo wiele kłopotów. W kolejnej akcji siatkarki przyjezdne zatrzymały się na bloku Węcławek – Fedorów i było już 3:0 dla Politechniki. Wszystko pomyślnie dla SPS-u układało się do stanu 8:6. Wtedy asa zaserwowała jeszcze Marzena Solska i trener Dalinu poprosił o pierwszy czas dla swojego zespołu. Reprymenda okazała się bardzo skuteczna, ponieważ myśleniczanki nie tylko wyrównały, ale wyszły na prowadzenie 9:11. W kolejnej akcji bardzo ładnie ze środka siatki zaatakowała Magda Fedorów. Na tym skuteczna gra Politechniki w tym secie się skończyła. Gospodynie stanęły w miejscu i zaczęły popełniać masę głupich błędów. Ostatecznie set przegrany przez SPS do 12.

W drugiej partii spotkania od początku tempo gry narzucał Dalin. Rywalki szybko wyszły na prowadzenie 2:6, jednak po dwu prostych błędach częstochowianki zbliżyły się na dwa punkty (5:7). Myśleniczanki grały szybką piłkę, więc nie miały problemu ze zgubieniem częstochowskiego bloku. Gdy przeciwniczki prowadziły już 7 oczkami rozgrywająca Magda Pietroczuk posłała piłkę do Dominiki Marszałek. Jej atak został wybroniony, jednak Dominika dopełniła zadanie i zdobyła punkt atakując z piłki przechodzącej. W następnej akcji SPS bardzo ofiarnie zagrał w obronie, jednak piłkę na stronę rywalek musiał oddać za darmo. Dalin zatrzymał się na bloku Solska – Marszałek i było 12:18. Zagrywkę przy pierwszej piłce setowej (16:24) Dalin wykonał sposobem dolnym (!). Politechnice udało się ugrać jeszcze jedno oczko i set zakończył się wynikiem 17:25.

Ostatni jak się później okazało set tego spotkania był najbardziej wyrównany. Od początku Politechnika dotrzymywała kroku rywalkom i nie pozwalała im odskoczyć na więcej niż 2 punkty. Przy stanie 3:5 pojedynczym blokiem na środku siatki popisała się Dominika Marszałek. Za chwilę sędziowie odgwizdali zespołowi z Częstochowy błąd ustawienia, co chyba trochę namieszało w drużynie SPS-u. Rywalki uciekły na 3 oczka, jednak przewagę straciły tak szybko jak zdobyły. W drużynie częstochowskiej bardzo dobrze grała Marzena Solska, która swoimi skutecznymi atakami zdobyła 17 i 18 punkt. 19 oczko to także jej zasługa, ponieważ punkt zdobyła bezpośrednio z pola zagrywki. Kibice spodziewali się zaciętej końcówki, jednak Dalin po raz kolejny pokazał kombinacyjną siatkówkę i prowadził 19:22 i za chwilę 20:24. Politechnika zdobyła 21 punkt dzięki błędowi rywalek, jednak już w kolejnej akcji myśleniczanki zakończyły ten mecz.

SPS Politechnika – Dalin Myślenice 0:3 (12:25, 17:25, 121:25)
SPS w składzie: Pietroczuk, Nieczyporowska, Marszałek, Fedorów, Węcławek, Solska, Kędzia (l) oraz Cupisz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *