’Skuteczność i jeszcze raz skuteczność’

O porażce z Basketem Kwidzyn, zaległościach treningowych, przyszłości Alana Urbaniaka i pozostałych naszych juniorach po sobotnim meczu móiw trener TYTANa Częstochowa Arkadiusz Urbańczyk.

Arkadiusz Urbańczyk:
o meczu: Basket jest bardzo dobrą drużyną, to zresztą widać. Grają na dobrej szybkości, są odpowiednio zgrani. Tu widać tą różnicę miedzy nami. My na takim poziomie możemy być gdzieś za trzy tygodnie. To jest właśnie ta strata w przygotowaniu przedsezonowym. My jesteśmy ociężali i można zapytać nawet o to zawodników. Oni czują teraz zmęczenie w nogach, przechodzą lekkie kryzysy. Te mecze, które teraz są przed nami to jest na dobra sprawę dopiero okres kończenia sparingów. Nie możemy tego traktować jako normalne spotkania. Zagraliśmy tylko 5 spotkań, a inni mieli takich meczy 10-12. Dzisiaj przede wszystkim skuteczność i jeszcze raz skuteczność. 15 niecelnych osobistych, przegraliśmy 3 do 10 w rzutach za trzy punkty, a to jest znacząca różnica 21 punktów. Licząc z osobistymi to jest prawie 40 punktów, które nam uciekło, wystarczyło wykorzystać połowę i gra praktycznie byłaby na remisie. Tak jak mówię musimy dać sobie troszeczkę czasu by złapać tą świeżość i dynamikę, których dziś zabrakło. Liczę, że wszystko jest jednak na dobrej drodze, a taki kubeł zimnej wody napewno nam źle nie zrobi, da dużo do myślenia i może zmobilizuje na przyszłość.

o Alanie Urbaniaku: Myślę, że niebawem, a może już w następnym mcezu Alan zagra, są kwestie jeszcze wkomponowania go w zespół. My gramy troszeczkę inną koszykówkę niż Alan mógł prezentować na parkietach II ligi w Sudetach Jelenia Góra. Myślę, że jeżeli przepracuje solidnie ten tydzień, a naprawdę niewiele mu brakuje to z pewnością kibice go wkrótce zobaczą. To samo tyczy się 'naszych młodych’. Oni muszą zrozumieć, że to jest przede wszystkim gra zespołowa, a po drugie schematy, którymi się u nas gra to nie są sztywne schematy. Nie jest tak, że można wszystko wykonywać automatycznie. Jeżeli tylko nauczą się myśleć na parkiecie to każdy z nich może wnieść dużo do zespołu. To jest gra dla ludzi, którzy w ciągu jednej sekundy muszą wykonać kilka ruchów i pomyśleć o kilku innych sytuacjach. Nie ma takiej drugiej dyscypliny, która by wymagała tyle szybkiego myślenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *