Pora na Górnik

W ostatnich spotkaniach nasi koszykarze spisywali się bardzo dobrze. Zespoły z czołowych miejsc musiały uznawać wyższość TYTANów. W niedzielę w Hali Polonia zjawi się zespół teoretycznie słabszy niż Stal i Sokół, ale o zwycięstwo trzeba będzie powalczyć. Mecz z Górnikiem Wałbrzych o godzinie 16.

W ostatniej kolejce Górnik wygrał u siebie z Zastalem Zielona Góra 86:71, ale w między czasie nadrabiał także zaległości związane z występami w Pucharze Polski i w środę uległ dość niespodziewanie w Radomiu. Na uwagę zasługuje zwłąszcza niska zdobycz punktowa wałbrzyszan, którzy walczącym o utrzymanie Akademikom rzucili zaledwie 57 punktów. Mimo wszystko Górnik w tabeli ma tyle samo punktów co nasi gracze i zwycięstwo nad tą drużyną byłoby bardzo cenne dla zespołu Arkadiusza Urbańczyka. Atutem naszych najbliższych rywali jest wyrównany skład. Najlepszym strzelcem jest obrońca Marcin Kałowski, ale dzielnie wspierają go jego imiennicy ze skrzydła Sterenga i Salamonik. Punktować potrafi także center Błażej Nowicki, który jednak mimo 205 centymetrów wzrostu słabo zbiera. W tym elemencie dobrze wypada jednak wyższy od Nowickiego Zbigniew Doliński (211cm). Ekipe wymagających rywali uzupełnia rozgrywający Rafał Glapiński, który z dobrej strony pokazał się chociażby w meczu pucharowym z Turowem Zgorzelec. Górnik nie należy do najsilniejszych drużyn lii, ale do tej pory dość pewnie kolekcjonował punkty na słabszych zespołach. O punkty było znacznie łątwiej gdy barw drużyny z Wałbrzycha bronił Marcin Stokłosa. To właśnie ten zawodnik zdobywając 28 punktów przyczynił się w głównej mierze do tego, że pierwszy mecz obu ekip w tym sezonie wygrał Górnik 99:90. Dziś jednak Stokłosa gra w barwach macierzystej Unii Tarnów na parkietach DBL. Trenerem zespołu jest znany polski koszykarz Andrzej Adamek, który jeszcze w zeszłym sezonie wspierał kolegów na parkiecie, ale w tym już tego nie robi.

Koszykarze TYTANa z całą pewnością mogą ten mecz wygrać, a częstochowscy kibice liczą na kolejny świetny występ Marcina Ecki, a jeżeli nie zawiodą liderzy zespołu to dwa cenne punkty powinny zostać w Częstochowie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *