W ostatnim czasie zaszło wiele zmian w angielskim zespole z Reading. Zmienił się właściciel ekipy. Ponadto zmieniła się również nazwa drużyny(z Reading Bulldogs na Reading Racers). Wszystkie te zabiegi mają wyciągnąć drużynę z „dołka”, w jakim drużyna aktualnych wicemistrzów Anglii obecnie się znajduje. Do jednej zmiany doszło w składzie drużyny, a mianowicie zespół opuścił Greg Hancock.
Wokół „Herbiego” było także wiele szumu, a to za sprawą Indywidualnych Mistrzostw USA, w których udział wziął właśnie Hancock. Po tym turnieju Greg miał zawitać na Wyspy Brytyjskie, aby pojechać w spotkaniu EL w barwach Reading. Tak się jednak nie stało. Zachowaniem Amerykanina rozłościli sie działacze tego klubu. „Zachowanie Hancocka było bardzo nieprofesjonalne. Greg nie zjawił się na meczu naszej drużyny, podczas gdy startujący w tych samych zawodach w USA Billy Hamill przyleciał, aby wesprzeć Wolverhampton. Coś tu jest nie tak.” – powiedział rzecznik prasowy Reading.
Hancock nie pojawił się także w kolejnym pojedynku Racers. Tym razem jako „gość” zastąpił go jego rodak – Billy Hamill. Nowy promotor drużyny Malcolm Holloway przyznał, że bez Grega jego drużynie będzie bardzo ciężko awansować w tabeli.
” Amerykanin nie jest brany obecnie pod uwagę podczas ustalania składu. Greg postanowił odpuścić na jakiś czas starty w Anglii. Spowodowane to jest tym, iż stan zdrowia ciężarnej żony Grega jest niezbyt dobry. Mam zamiar jechać do Cardiff na Grand Prix i spotkać się z Hancockiem.” – powiedział Holloway.
Jeśli Hancock definitywnie rezygnuje z Elite League, Reading będzie musiało szukać jeźdźca, który zastąpi Amerykanina.
źródło: ckmfoto.com