Sebastian Ułamek nie jest głównym faworytem do triumfu w niedzielnej rundzie kwalifikacyjnej co cyklu GP 2009. Mimo to „Seba” powinien znaleźć się na miejscu, które zostanie premiowane awansem. Konkurencja jest nie byle jaka, chyba nikomu nie trzeba przedstawiać takich zawodników jak Sajfutdinov, Walasek, Kołodziej, Hampel czy chociażby bracia Drymlowie. Zawodnik Włókniarza już dziś przyznaje, że jego celem jest awans do finału kwalifikacji.
„Obsada jest silna i spodziewam się, że w czołówce będzie spory ścisk. – Można powiedzieć, że w walce o awans będzie się liczyć cała stawka. Mocna jest trója Polaków, a obcokrajowcy, choćby Lee Richardson, też potrafią się ścigać.
chciałbym, żeby mi się coś poszczęściło, myślę o miejscu w finale. Atut własnego toru owszem jest, ale jest też presja. Zobaczymy. Zamierzam potrenować trochę w piątek, w niedzielę jest oficjalny trening. Postaram się przygotować jak najlepiej.„- komentuje Ułamek.
źródło:gazeta.pl