Nie tak wyobrażali sobie częstochowscy kibice dzisiejszy mecz Domexu Tytana AZS-u. Gospodarze przegrali z mistrzami Włoch – Itasem Diatec Trentino. Częstochowianie tylko w pierwszej partii okazali się lepsi od przyjezdnych, wygrywając 25:22.
Dzisiejsze spotkanie cieszyło się sporym zainteresowaniem. Zabrakło bowiem choćby jednego wolnego siedzącego miejsca. Do Częstochowy przyjechała również grupa kibiców z Trentino. Nie lada gratką dla fanów spod Jasnej Góry był występ byłego gracza AZS-u – Michała Winiarskiego. Prezentował on dobry poziom w ataku poza pierwszą odsłoną. W wyjściowej szóstce Trentino zabrakło innego byłego siatkarza częstochowian – Łukasza Żygadły. Na ten mecz natomiast, wśród „Orłów”, nie został powołany Bartosz Janeczek.
W pierwszym secie częstochowianie spisywali się na swoim poziomie. Już na pierwszą przerwę techniczną, dzięki skutecznej grze w ataku zeszli prowadząc 8:6. Następnie „Akademicy” kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie i zasłużenie ta partia zakończyła się ich zwycięstwem. W końcówce jednak Włosi starali się napsuć krwi miejscowym. Seta zakończył Andrzej Stelmach. W tej części w ataku prym wiódł Wojciech Gradowski.
Na początku drugiej partii AZS obejął prowadzenie 2:0. Gracze pod wodzą Radostina Stoiczewa dość szybko jednak wyrównali na 5:5. Potem częstochowianie zdobyli trzy punkty z rzędu i na pierwszą przerwę techniczną zeszli prowadząc 8:5. Itas nie dał jednak za wygraną i po drugiej przerwie wyszedł na prowadzenie, nie oddając go do końca. Po ataku Winiarskiego przyjezdni wygrali tę odsłonę 25:21. Przy stanie 4:2 kontuzji doznał Matej Kazijski, którego zastąpił Dore Della Lunga. Bułgar jednak powrócił na boisko w czwartym secie.
Trzecia odsłona rozpoczęła się od mocnego uderzenia Włochów, którzy uzyskali czteropunktowe prowadzenie 7:3. Podopieczni Radosława Panasa stawiali opór mistrzowi Włoch i przy stanie 11:8 o czas dla Itasu Diatec poprosił trener Stoiczew. Przerwa ta przyniosła sporo korzyści przyjezdnym, którzy do końca seta dominowali na boisku. Ostatecznie zwyciężyli 25:17. Set skończył się na serwisie Fabiana Brzyzgi w siatkę. W trakcie tej partii urazu nabawił się kolejny gracz Itasu. Mowa o Dorze Della Lundze, zmienił go Antonio De Paola.
Czwarta partia znowu zaczęła się udanie dla Włochów, którzy na pierwszą przerwę techniczną zeszli prowadząc 8:3. Następnie gracze z Półwyspu Apenińskiego przeważali na boisku, choć w końcowej części częstochowianie starali się jeszcze nadrobić straty. Na nie wiele jednak to się zdało i po udanym ataku Winiarskiego Trentino zwyciężyło 25:18.
Domex Tytan AZS Częstochowa – Itas Diatec Trentino Volley 1:3 (25:22, 21:25, 17:25, 18:25)
AZS: Nowakowski, Stelmach, Wiśniewski, Gradowski, Mlyakov, Bartman, Zatorski (libero) oraz Wrona, Drzyzga i Wierzbowski
Trentino: Kaziyski, Stefanov, Grbic, Winiarski, Riad, Birarelli, Bari (libero) oraz Della Lunga i De Paola