Rozmowa z prezesem Victorii Częstochowa, Sławomirem Wypychem.

Poniżej przedstawiamy obszerny wywiad z prezesem Victorii Częstochowa , Sławomirem Wypychem .


Jakby Pan w kilku słowach podsumował poprzedni sezon, przez który żeście przeszli jak burza i który zakończył się miesiąc temu ?

– Awansowaliśmy do trzeciej ligi i z tego wychodzi, że byliśmy najlepszym zespołem w czwartej lidze. Teraz cele mamy konkretnie postawione: chcemy grać dalej o coś więcej.
Klub jest przygotowany organizacyjnie do tego wszystkiego co nas czeka. Poszerzyliśmy kadrę do 27 zawodników.

Czy klub jest przygotowany organizacyjnie i finansowo do rozgrywek w trzeciej lidze i co trzeba było zrobić aby w tej lidze móc grać?

– Victoria już była dwa lata temu przygotowana do tego aby grać w trzeciej lidze. Tak samo organizacyjnie jak i kadrowo. Natomiast od strony finansowej prowadzimy rozmowy z potencjalnymi sponsorami, żeby móc porozmawiać o wyższej lidze za rok czasu.

Jakie prace trzeba było przeprowadzić na stadionie aby otrzymać licencję na grę w trzeciej lidze ?

– Mamy jeszcze masę rzeczy do zrobienia na stadionie do pierwszego meczu, który się odbędzie 8 sierpnia. Od wynajęcia firmy ochroniarskiej aż do pomalowania ławek czy odświeżenia płyty głównej boiska.

Którzy zawodnicy definitywnie rozstali się już z Victorią Częstochowa ?

– Definitywnie z klubem rozstali się: Tomasz Stefański, Norbert Janusz i Rafał Psonka.

Czy w ich miejsce zostaną sprowadzeni nowi gracze i czy jacyś zawodnicy już są w kręgu zainteresowań ?

– Ja jestem zainteresowany kilkoma graczami. Prowadzimy rozmowy na temat pozyskania piłkarzy z Ruchu Radzionków, Rakowa Częstochowa i Wisły Płock. Nowi zawodnicy już trenują z Victorią Częstochowa.

Jakby Pan mógł w kilku słowach przybliżyć transfer króla strzelców czwartej ligi, Tomasza Stefańskiego do Rakowa, bowiem pojawiają się różne zbieżne informacje, że jest to albo wypożyczenie albo transfer definitywny

– Na dzień dzisiejszy nie podpisaliśmy z Rakowem Częstochowa na temat transferu Tomasza Stefańskiego. Na 99 procent po zapłaceniu odpowiednich pieniędzy do związku stanie się On pełnoprawnym zawodnikiem Rakowa. Wiem, że ma podpisaną umowę z Rakowem na okres jednego roku.

Na ile będzie widoczna ta strata Tomasza Stefańskiego w zespole Victorii ?

– Był On już doświadczonym zawodnikiem, ale bardzo mnie martwi że nie będzie podstawowym graczem drugoligowego Rakowa, gdyż gra tam na pozycji napastnika młodzieżowiec Zachara i Tomek Stefański sam mi mówił, że będzie grał w drużynie Rakowa II w lidze okręgowej, czyli przejście z czwartej ligi do okręgówki jest to zmarnowanie talentu tego zawodnika, który błyszczał w ostatnim roku.

Jakby Pan mógł wyjaśnić informacje jakie się pojawiają o współpracy Victorii Częstochowa i Rakowa ?

– Na razie prowadzimy między sobą rozmowy na zasadach partnerskich, czyli wymiany zawodników i użyczenia boiska. Musi to być równe traktowanie Rakowa i Victorii. Jeżeli któryś z tych czynników zostanie załamany to wszystkie rozmowy zostaną przerwane. Nie działamy na zasadzie podporządkowania klubu do klubu. Bardzo dobrze rozmawia mnie się z dyrektorem klubu, Piotrem Bańskim i trenerem Rakowa, Leszkiem Ojrzyńskim. Nie widzę tutaj żadnych problemów w rozmowach z przedstawicielami tego klubu.

O jakie cele będzie grała Victoria Częstochowa w nowym sezonie trzecioligowym ?

– W nowym sezonie mamy jeden cel: zająć miejsce w środku tabeli. Moim marzeniem jest w przyszłym roku powalczenie o awans do drugiej ligi.

Czy są zawodnicy, który na sto procent wzmocnią zespół z ulicy Krakowskiej ?

– Miałem nadzieję, że zawodnicy którzy przejdą z Rakowa do Victorii wzmocnią naszą drużynę. Jak to się dalej odbędzie to będę widział na kolejnych meczach towarzyskich. Ja zarówno jak i trenerzy obserwujemy tych zawodników. Ciężko na razie stwierdzić, czy zawodnicy Rakowa czy Ruchu Radzionków są lepsi od tych naszych chłopaków. Nie chodzi o samo zawarcie transferu ale o to, by zawodnicy którzy przyjdą z zewnątrz byli lepsi od tych którzy są teraz w drużynie.

Czy inne kluby pytają o zawodników Victorii ?

– Prowadziliśmy kilka takich rozmów ale my nie chcemy się osłabiać, nie szukamy na siłę pieniędzy, że wyprzedać całą drużynę. Chcemy grać w trzeciej lidze i walczyć o najwyższe cele. Ja uważam, że ta drużyna która była budowana przez lata jest w stanie grać bardzo dobrze.

Jak przebiegają przygotowania do sezonu i czy drużyna wyjedzie na jakieś zgrupowanie ?

– Drużyna Victorii będzie się przygotowywać na własnym stadionie. Okres przygotowawczy zaczął się 10 lipca, czyli do rozpoczęcia ligi zostało nam 28 dni a to jest zbyt krótki okres czasu by wyjeżdżać na zgrupowanie. Zawodnicy mogą korzystać zarówno z sauny jak i siłowni, które bezpośrednio znajdują na naszym obiekcie.

Rozmawiali: Paweł Tyszkowski i Przemysław Pindor .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *