Lepsza obrona, szybkie skuteczne kontrataki, dobra skuteczność, lepsza walka na tablicach. Tak wyglądał mecz z Ostrovią w wykonaniu Drometu. Jednak te znakomite elementy gry znalazły przeciwwagę w fragmentach słabszej gry.
Pierwsza kwarta miała znamiona nerwowości, co odzwierciedlało się w grze i skuteczności Drometu. Pomimo tego ta część meczu nie była znacząco zdominowana przez zawodniczki z Ostrowa. Wynik pierwszej kwarty nie wskazywał przewagi na którąkolwiek stronę.
Druga kwarta należała do Drometu. Znacząca poprawa obrony, która sprawiała niemałe kłopoty Ostrovii, wysoka skuteczność i próby indywidualnych zagrań z pewnością to przełożyło się na obraz gry. Z kolei ze strony przyjezdnych obserwowaliśmy proste błędy i słabą skuteczność. Taki stan gry sprawił, że Dromet zakończył pierwszą połowę prowadząc 39:30.
Po przerwie gospodynie oddały inicjatywę zespołowi z Ostrowa, w którym znakomicie spisywała się Agata Krygowska. Przewaga Drometu topniała z minuty na minutę. Przed rozpoczęciem ostatniej części spotkania dziewczyny z Częstochowy schodziły z 3-punktową stratą do rywalek.
W czwartej kwarcie przyszło jednak przebudzenie i wrócił zespół, który pamiętaliśmy z drugiej kwarty. Dromet dobrze spisywał się w przełamywaniu obrony Ostrovii, zbiórkach, skutecznych rzutach za 3 i dobrej obronie. Drużyna z Ostrowa jednak się nie poddawała, a wynik ratowała głównie gra Magdaleny Parysek oraz Martyny Cebulskiej. To nie wystarczyło na szczęście na świetną grę Drometu i ostatecznie częstochowianki wygrały 82-73.
Dromet AJD – Ostrovia Ostrów Wielkopolski 82:73 (14:17, 25:13, 12:24, 31:19)
Dromet: Kotonowicz 30, Juchniewicz 18, Stasiuk 13, Mielczarek 11, Dziegiedź 5, Hepner 3, Motyl 2, Kupczak 0