Trzy punkty dla akademików

Dzisiaj w hali Polonia siatkarze częstochowskiego AZS-u zmierzyli się, w 9 kolejce z beniaminkiem Plus Ligi, Siatkarzem Pamapolem Wieluń. Pod nieobecność kontuzjowanego kapitana Dawida Murka, drużyna do której po absencji wrócili Wojciech Gradowski i Paweł Zatorski, pewnie pokonała przeciwnika nie oddając mu ani jednej partii. Zwycięstwo gracze AZS-u Częstochowa dedykowali właśnie Dawidowi Murkowi.



Spotkanie rozpoczęło się od nieskończonego ataku Łukasza Wiśniewskiego, po którym punkt dla swojego zespołu zdobył z kontrataku atakujący wielunian Marcin Lubiejewski. Do pierwszej przerwy technicznej toczyła się równa walka z obu stron, z lekką przewagą gospodarzy, którzy schodzili na ten czas z dwoma „oczkami” przewagi. W dalszej części pierwszej odsłony dystans dzielący ekipy oscylował w okolicach 3 punktów. Dobre zagrywki Piotra Łuki i Łukasza Wiśniewskiego pozwoliły podopiecznym trenera Grzegorza Wagnera na uzyskanie pięciopunktowej przewagi na drugiej przerwie technicznej. Gospodarze kontrolowali sytuację do końca partii wygrywając ją 25:21.

Kolejną odsłonę od zagrywki rozgrywającego Fabiana Drzyzgi rozpoczęli akademicy. To przy serwisie młodego reprezentanta Polski jego koledzy skutecznie zablokowali kolejno atak Marcina Lubiejewskiego i Macieja Wołosza. Tej minimalnej przewagi nie udało się graczom spod Jasnej Góry długo utrzymać. Błąd w ataku Piotra Łuki i blok na Wojciechu Gradowskim dały gościom jednopunktowe prowadzenie (5:4), które utrzymało się do pierwszej przerwy technicznej. Po niej za odrabianie strat ostro wzięli się gospodarze pojedynku, prowadząc już na drugim czasie 16:13. Kolejna część partii to dobra gra akademików, którzy kontrolowali przebieg seta. Wielunianom nie pomogła nawet podwójna zmiana jakiej w końcowej części odsłony dokonał ich trener Damian Dacewicz. Częstochowianie pewnie wygrali 25:20.

W trzecim secie w wyjściowej szóstce zespołu przyjezdnych wyszli Bartłomiej Matejczyk i Michał Błoński. To przy zagrywce tego pierwszego goście zdobyli 3 pierwsze punkty w partii numer trzy. Błyskawicznie o czas dla swojego zespołu poprosił Grzegorz Wagner. Po nim Siatkarz Wieluń zdobył kolejny punkt, a trener akademików dokonał zmiany na pozycji rozgrywającego wprowadzając w miejsce młodego Fabiana Drzyzgi, doświadczonego Marka Kardosa. Na pierwszą przerwę techniczną z przewagą punktową schodzili goście, ale była to już tylko jednopunktowa zaliczka. Po czasie gospodarze sukcesywnie zdobywali kolejne „oczka”, prowadząc na drugiej przerwie technicznej 16:12. Przewagi tej nie oddali do końca, wygrywając 25:21 i całe spotkanie 3:0.

Statuetkę dla najlepszego gracza meczu odebrał nowy kapitan akademików, Piotr Łuka.

AZS Częstochowa – Pamapol Siatkarz Wieluń 3:0 (25:21, 25:20, 25:21)

Składy zespołów:
AZS Częstochowa: Drzyzga, Janeczek, Wiśniewski, Gradowski, Łuka, Wrona, Zatorski (libero) i Kardos
Siatkarz Wieluń: Lubiejewski, Stelmach, Wołosz, Zajder, Kordysz, Nowak, Kryś (libero) oraz Sarnecki, Matejczyk, Buniak, Ferreira i Błoński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *