UKS Mustaf pokonał zespół Jura Park 89:60, a w barwach „Śliniaków” zadebiutował Nikodem Kowalski, który zagrał u boku swojego ojca.
W meczu II kolejki rewanżowej rundy Okręgowej Ligi Koszykówki pomiędzy zespołem Jury Park a UKS „Mustaf” byliśmy świadkami wiekopomnej chwili, bowiem po raz pierwszy w historii „okręgówki” w jednej drużynie zagrał ojciec z synem. W ten oto sposób spełniło się marzenie popularnego „Kowala”, aby zagrać w oficjalnym meczu z własnym synem. Stało się tak dzięki kolejnemu transferowi Mustafa, dzięki któremu kolejny młody, ba najmłodszy (14-letni) gracz ma szansę sprawdzić się w starciu z dużo bardziej doświadczonymi seniorami. Debiut Nikodema wypadł całkiem dobrze, gdyż zdobył on swoje pierwsze punkty i zablokował rzut jednego z rywali. W drużynie gospodarzy zadebiutował były gracz II-ligowego „Tytana”, Darek Szymczyk.
Przez pierwsze 15 minut team Michała Radwańskiego dotrzymywał kroku gościom, jednak w miarę upływu czasu, grający z długą ławką rezerwową Mustaf odskoczył od rywali, powiększając z minuty na minutę prowadzenie w meczu. Grający w „siódemkę” gospodarze nie byli w stanie odwrócić wyniku pojedynku. Dobre zawody zagrali zwłaszcza doświadczeni Dawid Jarecki i Rysiek Rodacki. W ekipie Cezarego Gajdy tradycyjnie brylował „Skała”, a pod koszami udanymi akcjami popisywał się Michał Dąbrowski.
Jura Park Cęstochowa – UKS „Mustaf” Częstochowa 60-89 (16-20, 15-22, 20-17, 9-30)
Jura: Jarecki 19(1×3), Rodacki 17(4), Szymczyk 10, Gużla 7, Radwański 5, Strach 2, Otrębski 0.
Mustaf: Skalik 39(4), Dąbrowski 20, Pęczak 7(1), Poradomski 6, Sośniak 5(1), Owusu 4, Kowalski R. 3(1), Kulpa 3(1), Kowalski N. 2, Żelazko 0, Kowalik 0.