Mecz na głosy: KS Raków Częstochowa – PGE GKS Bełchatów.

Oto co po zakończeniu niedzielnego spotkania towarzyskiego mieli przekaznia szkolniewocy obydwu drużyn.


Krystian Kierach (trener PGE GKS-u Bełchatów (ME) ): Dla nas był to bardzo pożyteczny sparing z racji tego, że mieliśmy przełożoną kolejkę ligową i nie mogliśmy zagrać z Jagiellonią Białystok. Uważam, że drużyna Rakowa była dla nas bardzo wymagającym przeciwnikiem o czym świadczy końcowy wynik.

Częstochowianie posiadają fajną drużynę. My zagraliśmy młodzieżą, w składzie pojawiło się też kilku zawodników z rocznika 94′. Obecnie jesteśmy na etapie przebudowy drużyny. Podsumowując jeszcze raz, był to dla nas bardzo pożyteczny mecz towarzyski. Gospodarze postawili nam wysokie wymagania i byli od nas zdecydowanie lepsi. Drużyna Rakowa zasłużenie strzeliła nam dwa gole, nam niestety zabrakło bramki wyrównującej.

Trafiłem do Bełchatowa w poszukiwaniu pracy. W 2003 roku otrzymałem tam możliwość pracy w szkole. Później już w 2004 roku zostałem jednym z t renerów grup młodzieżowych w PGE GKS-ie Bełchatów. Wcześniej zostałem koordynatorem ds. szkolenia młodzieży. Dwa tygodnie temu otrzymałem propozycję objęcia drużyny bełchatowskiej występującej w rozgrywkach Mlodej Ekstraklasy i tak to się jakoś ułożyło. Trafiłem do Bełchatowa ” za chlebem”.

Jerzy Brzęczek (trener KS Rakowa Częstochowa): Było u nas w zespole widać wiele pozytyywnych elementów. Nas najbardziej cieszy odniesione zwycięstwo. Strzeliliśmy bramki po ładnych akcjach a mogliśmy jeszcze strzelić następne. Na pewno nie jesteśmy jeszcze tak skuteczni jakbyśmy sobie tego życzyli. Najważniejszą rzeczą dla nas jest to, że dochodzimy do tych sytuacji bramkowych. Ciągle jednak popełniamy proste błędy chociażby w defensywie, które powodują sytuacje bramkowe dla przeciwnika.

Przede wszystkim pod bramką rywali musimy być skuteczni a pod swoją bramką musimy być bardziej skoncentrowani.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *