„Myślałem o tym meczu odkąd tylko dowiedziałem się, że wrócę na Limanowskiego” : Rozmowa z Karolem Tomczykiem.

Karolem Tomczykiem, który dzisiaj zagrał w barwach Polonii Bytom a niegdyś był zawodnikiem Rakowa oraz Victorii Częstochowa.


Jak byś ocenił dzisiejsze spotkanie twojego zespołu na Rakowie?­

– Dzisiejsze spotkanie było prowadzone w bardzo spokojnym tempie. Obydwie drużyny raczej starały się dotrzeć do bramki przeciwnika po ataku pozycyjnym. Jedna i druga drużyna miała bardzo duże szanse na strzelenie bramki.

Jak oceniasz swoje szanse przebicia się do kadry Polonii Bytom na sezon?­­

– Nie mnie jest oceniać swoją grę i postawę na boisku. Wszystko zależy od trenera. Robię po prostu swoje i za każdym razem staram się jak tylko mogę. Czas pokaże.

Wróciłeś na swoje stare śmieci i czy był jakiś dodatkowy dreszczyk emocji?­

-Myślałem o tym meczu odkąd tylko dowiedziałem się, że wrócę na Limanowskiego. Zawsze jak grałem z Rakowem, była dodatkowa mobilizacja. Nie inaczej było dzisiaj. Cieszę się, że mogłem wrócić na ten stadion i rozegrać kolejny mecz.

Czy zostajesz w Polonii Bytom i opowiedz kibicom gdzie grałeś w tamtym sezonie , czy głównie w młodej ekstraklasie ?­­

-Myślę, że zostanę w Polonii i będę zbierał doświadczenie na pierwszoligowych boiskach. Jest sporo drużyn, które prezentują świetny futbol na zapleczu ekstraklasy. Swoje mecze rozgrywałem głównie w ME, chociaż parę razy znajdowałem się w ,,18″ zespołu seniorów. Sporo się nauczyłem, ale nie można spocząć na laurach. Będę kontynuował to co zacząłem.Życzę powodzenia drużynie Rakowa w nadchodzącym sezonie oraz pozdrawiam wszystkich kibiców.

Rozmawiał: Paweł Tyszkowski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *